- Locha, po urodzeniu młodych, może być bardzo agresywna w ich obronie. Stanowi realne zagrożenie dla mieszkańców, a przede wszystkim dzieci i zwierząt domowych - tłumaczy Paulina Chełmińska z gdańskiego magistratu. Rodzinę dzików pilnują mieszkańcy osiedla.
Jest zgoda na odstrzał wilków na Kaszubach, w gminie Kościerzyna. Powód? - Konieczność ograniczenia poważnych szkód w żywym inwentarzu - tłumaczy Jakub Troszyński, rzecznik GDOŚ.
Wataha wilków zaatakowała owce na Kaszubach. Teraz wicewojewoda pomorski zapowiada możliwość odstrzału drapieżników, a mieszkańcy wsi boją się wychodzić z domów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.