Długa walka władz m.in. Portu Lotniczego Gdańsk o zablokowanie proponowanej przez rząd podwyżki tzw. opłat lotniskowych, została przegrana. Jak mówi szef gdańskiego lotniska, dla pasażerów oznacza to pewną podwyżkę cen biletów.
Prezes Portu Lotniczego Gdańsk po raz kolejny zaprotestował przeciwko planowanym przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej podwyżkom tzw. opłat lotniskowych. Tomasz Kloskowski napisał list do prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego, w którym podkreśla, że wzrost wspomnianych opłat przełoży się na wzrost cen biletów dla pasażerów linii lotniczych.
Na posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej ds. transportu lotniczego w mijającym tygodniu, odbyła się wielogodzinna dyskusja o planowanym przez rząd podniesieniu opłat lotniskowych. Swoje krytyczne zdanie o tym pomyśle wreszcie w pełni mogli wyrazić przedstawiciele lotnisk regionalnych. Pojawiła się szansa na kompromis.
Utratą wielu połączeń przez Port Lotniczy Gdańsk i inne lotniska regionalne w kraju może skończyć się planowana przez rząd podwyżka opłat dla przewoźników. List z apelem o wstrzymanie się z tą decyzją i zwołanie rzetelnych konsultacji z branżą wysłali do premiera Morawieckiego właściciele PLG, czyli władze Trójmiasta oraz samorządu województwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.