Po 106 latach od spełnienia żądań sufrażystek i wprowadzenia "powszechnego, równego prawa wyborczego, bez różnicy płci", połowa kobiet w Polsce z własnej woli rezygnuje z tego prawa i zostaje w domach. Co jest z nami, Dziewczyny? Dlaczego oddajemy władzę w nie nasze ręce?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.