Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Kartuzach. Co grozi myśliwemu?
Ornitolodzy, którzy prowadzili obserwacje ptaków nad Zalewem Wiślanym, znaleźli około stu martwych kaczek i gęsi. Okazało się, że w tym miejscu przez dziesięć dni polowali myśliwi z Włoch. Sprawę wyjaśnia policja.
Grupa myśliwych zażądała od trenującego z grupą juniorów Igora Tracza - mistrza świata w wyścigach psich zaprzęgów, by w ciągu pięciu minut opuścili las, bo znajdują się w nim nielegalnie. Do zdarzenia doszło w lesie kilkanaście kilometrów od Gdańska
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.