Ludmiła z 15-letnim synem Wielkanoc spędzą na gdańskich Karczemkach. - Nawet mi nie przyszło do głowy, żeby ich pominąć - mówi Małgosia, która udostępniła im swój pokój.
W kalendarzu wydanym przez Urząd Miasta w Gdańsku po raz pierwszy znalazły się nie tylko święta katolickie. - Chcieliśmy pokazać bogactwo miasta, które wynika z przenikania się wielu kultur oraz wyznań - mówi Anna Zbierska z Urzędu Miasta w Gdańsku
- Jedni to powiedzieli, że pomnik jej na naszym podwórku postawią. My się nie zgodzimy - mówią w Guszczewinie właściciele domu, w którym miała urodzić się "Inka". - Z rok temu na motorach do wioski jacyś przyjechali. Stali i patrzyli na tą niby chatę Siedzikówny. A przecież to nie jej chata, bo tamtą Niemcy spalili.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.