W Trójmieście planowane są kolejne protesty w obronie niezależności sądów. W środę o godz. 18 pod biurami poselskimi PiS protestujący wyrażą dezaprobatę dla decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który podpisał ustawę o ustroju sądów powszechnych, o godz. 16 będą hałasować klaksonami, a o godz. 21 spotkają się tradycyjnie przed sądem.
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział zawetowanie ustaw w sprawie zmian w Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Mimo to Pomorze dziś znowu zaprotestuje. "Teraz będziemy walczyć o niezależność sądów powszechnych" - zapowiada pomorski KOD.
- Trudno powiedzieć, jaką formę przyjmą protesty. Będzie to zależało od tego, jak daleko posunie się władza. Naród jest wkurzony i jest gotów na wiele. Ważne, żeby ludzie byli razem - mówi Michał Szulc z pomorskiego KOD, współorganizator protestów w Gdańsku.
Sobota jest już szóstym dniem protestów, jakie odbywają się w wielu miastach na Pomorzu w obronie niezależności sądów. O godzinie 21 kolejne protesty rozpoczęły się m.in. w Gdańsku, Gdyni, Słupsku, Elblągu oraz w Juracie i na Helu, gdzie znajduje się rezydencja prezydenta RP.
Protest na Placu Solidarności w Gdańsku odznaczył się niesamowitą różnorodnością uczestników. Przeciwko zmianom w systemie sądownictwa protestowali zarówno doświadczeni PRL-em seniorzy jak i nastolatkowie. Kliknij w zdjęcie.
Kilka tysięcy osób zebrało się w sobotę na pl. Solidarności w Gdańsku, aby po raz kolejny zaprotestować przeciwko zamachowi na niezależność sądów dokonywanemu przez PiS. Do zgromadzonych przemawiał m.in. Lech Wałęsa. A o godz. 21 tradycyjnie tłumy ludzi będą protestować pod sądami m.in. w Gdańsku i Gdyni.
"Trzy razy nie" - pod takim hasłem odbędzie się w sobotę o godz. 14 manifestacja na Placu Solidarności w Gdańsku. Organizatorzy zapowiadają, że będzie Lech Wałęsa. - Im więcej ludzi, tym bardziej pokazujemy władzy, jak bardzo nam zależy, żeby Polska pozostała normalnym, demokratycznym krajem - zachęca do udziału w proteście Michał Szulc z KOD.
W piątek o godz. 21 w Gdańsku, Gdyni i wielu innych miastach na Pomorzu rozpoczęły się kolejne protesty w obronie polskich sądów. Protestują także mieszkańcy i turyści w Juracie, którzy po godz. 20 ruszyli kilkusetosobowym pochodem pod rezydencję prezydencką w Helu.
- Im więcej ludzi, tym bardziej pokazujemy władzy, jak bardzo nam zależy, żeby Polska pozostała normalnym, demokratycznym krajem - mówi Michał Szulc z KOD, który współorganizuje protesty w obronie sądownictwa. W piątek manifestacje odbędą się nie tylko w Gdańsku i Gdyni, ale też m.in. w Wejherowie, Pucku, Słupsku i Lęborku. Czekamy na wasze zdjęcia z dzisiejszych protestów. Ślijcie je na adres - dyzur@gdansk.agora.pl
Od niedzieli Polacy masowo protestują przeciwko ustawie Prawa i Sprawiedliwości o Sądzie Najwyższym. W protestach aktywnie uczestniczą mieszkańcy Trójmiasta, Wejherowa, Kartuz, Człuchowa, Kwidzyna, Starogardu Gdańskiego, Chojnic oraz wielu innych miast i miasteczek z całego Pomorza. Dziękujemy wszystkich autorom i właścicielom zdjęć za zgodę na ich publikację.
Destrukcja, która dokonuje się teraz, spowoduje, że wylądujemy na rubieżach Europy. Odbudowanie tego prestiżu przez nasze pokolenie potrwa znacznie dłużej niż jego zniszczenie. Dlatego zachęcam wszystkich moich rówieśników - przyjdźcie pod sejm, pod lokalne sądy, walczymy o swoją przyszłość - mówi Szymon Rać, maturzysta z Gdańska, który regularnie przychodzi pod sąd okręgowy, protestować przeciwko zmianom w sądownictwie.
Słupszczanie znowu wyszli na ulice. W proteście pod sądem uczestniczyło znacznie więcej osób niż do tej pory.
Kilka tysięcy osób, znacznie więcej niż w ostatnich dniach, przyszło w czwartek wieczorem protestować przed gdańskim sądem przeciwko zamachowi na wymiar sprawiedliwości w wykonaniu PiS.
W czwartek po raz kolejny pomorskie miasta zaprotestują przeciwko zamachowi na sądy przygotowywanemu przez Prawo i Sprawiedliwość. Tym razem w Gdańsku przemówią sędziowie i członkowie adwokackiej palestry.
Słupszczanie włączyli się do ogólnopolskiego protestu przeciwko zmianom w sądownictwie proponowanym przez PiS. Kilkaset osób spotkało się wieczorem przed budynkiem słupskiego sądu.
- Pokażmy, że jest nas wielu, gotowych bronić sądów przed upolitycznieniem - działacze KOD i innych organizacji namawiają, by w środę, czwartek i piątek ponownie manifestować pod sądami w Gdańsku, Gdyni i innych miastach województwa pomorskiego.
Około tysiąca osób zgromadziło się we wtorek przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. To kolejna odsłona protestu przeciwko zmianom w sądownictwie wprowadzanym przez Prawo i Sprawiedliwość.
"Pytacie nas, czy kontynuujemy. Odpowiedź brzmi: TAK. Nie każdy z nas może pojechać do Warszawy. Ale każdy z nas może okazać solidarność z tymi, którzy tam protestują! Każdy z nas może okazać solidarność ze sprawą, która jest dla nas wspólna!" - nawołują działacze pomorskiego KOD-u. We wtorek w Gdańsku, Gdyni i Pucku odbędą się kolejne protesty przeciwko reformie sądownictwa.
16 lipca po spektaklu "Mary Page Marlowe" na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże Katarzyna Z. Michalska odczytała oświadczenie dyrekcji i aktorów teatru odnośnie do planowanej w Polsce reformy sądownictwa.
Ponad tysiąc osób w Gdańsku i kilkaset w Gdyni wzięło udział w "łańcuchu światła" przeciwko rewolucji PiS w sądownictwie. Przed gmachami sądów zapalono tysiące świec i zniczy i odśpiewano Mazurek Dąbrowskiego. - Nasz kraj opanowuje pełzająca dyktatura, lecz możemy się jeszcze zgromadzać - mówił do zgromadzonych Bogdan Borusewicz. - To ostatnia szansa, by bronić demokracji i prawa do wolnych wyborów w Polsce!
Mieszkańcy Czarnej Dąbrówki, wsi w powiecie bytowskim na Pomorzu, protestują przeciwko chlewni w ich miejscowości. Przeszkadza m.in. dochodzący stamtąd smród. "Gmina lasów i jezior, a nie świń i kur!" - napisali na transparencie.
Kilkunastu członków KOD zebrało się pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Zostawili w sekretariacie pismo do premier Beaty Szydło, w którym domagają się wyciągnięcia konsekwencji wobec szefa MSWiA i komendanta głównego policji.
Ponad stu rowerzystów wzięło udział w rowerowym proteście pod hasłem "Ratujemy Puszczę Darżlubską", przejechali oni odcinkiem, przez który ma przebiegać asfaltowa droga.
200 pracowników Poczty Polskiej wyszło w czwartek rano na ulice Gdańska. Spod budynku dyrekcji na Targu Rakowym przeszli pod Urząd Wojewódzki w Gdańsku, domagając się podwyżek pensji.
"Makurat rujnuje, Łosiński buduje!" Pod siedzibą Lotosu Kolej kolejny dzień trwa protest ok. 200 pracowników przeciwko zwolnieniu Mirosława Łosińskiego i powołaniu nowego wiceprezesa Pawła Makurata, nazywanego "kolejnym Misiewiczem".
Około półtora tysiąca osób z Pomorza wybiera się na sobotnią manifestację do Warszawy, którą organizują partie opozycyjne wraz z Komitetem Obrony Demokracji. - To będzie największa manifestacja, w której bierzemy udział. Takiej mobilizacji jeszcze nie było - mówi Radomir Szumełda, pełnomocnik pomorskiego KOD.
Ponad 200 rybaków z Pomorza Środkowego protestowało w usteckim porcie. Rybacy wyrzucili na nabrzeże złowione dorsze. W ten sposób wystąpili przeciwko połowom paszowym na Bałtyku.
Pracownicy Urzędu Morskiego w Gdyni skarżą się, że zarabiają mniej niż ich koledzy z Urzędu Morskiego w Szczecinie, od lat nie otrzymują podwyżek, a ich obecne pensje nie pozwalają na przeżycie miesiąca. W poniedziałek rozpoczynają akcję protestacyjną. Kiedy dostaną podwyżki? Minister zapewnia, że w przyszłym roku.
Rada Miasta Gdańska jednym głosem przepchnęła w czwartek uchwałę w sprawie przygotowania do realizacji kontrowersyjnej Drogi Zielonej i tunelu pod Pachołkiem. Władzom miasta nieoczekiwanie pomógł w jej przegłosowaniu radny PiS Łukasz Hamadyk. Ożywionej dyskusji przysłuchiwali się miejscy aktywiści, którzy przyszli na sesję z transparentami, apelując o odrzucenie uchwały.
Seniorzy z gdyńskiego Witomina po raz kolejny zablokowali w czwartek ulicę Chwarznieńską, aby zaprotestować przeciwko likwidacji przejścia dla pieszych na wysokości ulicy Sosnowej. Władze miasta pozostają nieugięte. - Jak będziecie mieć 90 lat, to zobaczycie, jak fajnie jest na kładkę wchodzić - odpowiada im organizatorka protestu.
Ok. trzymetrowy obiekt w kształcie ust miałby stanąć w usteckim porcie. Ale projekt Maurycego Gomulickiego bulwersuje mieszkańców. Głównie dlatego, że ustawione w pionie czerwone usta kojarzą im się z czymś zupełnie innym. Konsultacje społeczne trwają do 20 lutego, potem burmistrz zadecyduje, co dalej.
W środę ok. godz. 8.30, czyli w momencie rozpoczęcia Targów Akademia, grupa studentów zablokowała bramę prowadząca z tunelu pod ulicą Wita Stwosza do kampusu Uniwersytetu Gdańskiego. Przy pomocy kłódek i łańcucha zamknęli bramę, będącą częścią ogrodzenia oddzielającego tereny Uniwersytetu Gdańskiego od terenów miejskich, a następnie wywiesili na niej baner z napisem "KAMPUS=OBÓZ?" oraz rysunkiem drutu kolczastego.
Mieszkańcy Rębiechowa protestowali przeciwko zamknięciu drogi pod rozbudowę lotniska - informuje Pecado.
Copyright © Agora SA