Koszty sztandarowej inwestycji PiS-u w ciągu kilku miesięcy zwiększyły się ponaddwukrotnie i sięgają już blisko dwóch miliardów złotych. - To jest kompletna katastrofa. Rząd chce się czymś pochwalić, ale co z opłacalnością tej inwestycji? - mówi posłanka PO Agnieszka Pomaska.
Przeciwnicy przekopu Mierzei Wiślanej wtargnęli na plac budowy i urządzili wykonawcy happening z łóżkiem i nagością w roli głównej. Po kilku godzinach interweniowała policja.
Czy specustawa o przekopie Mierzei Wiślanej blokowała udział społeczności w procedurze odwoławczej? Komisja Europejska jest o tym przekonana. I bardzo możliwe, że Polska odpowie za to przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Za dopuszczalną krytykę ocenił warszawski sąd stwierdzenia wiceministra gospodarki morskiej sugerujące, że pomorscy politycy PO blokują budowę przekopu Mierzei Wiślanej, bo leży to w interesie Federacji Rosyjskiej. Pomorski marszałek Mieczysław Struk (PO) zapowiada apelację.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska od ponad roku nie wydała opinii w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej. Mimo to prace przy sztandarowej inwestycji PiS trwają w najlepsze.
Przekop Mierzei Wiślanej. Teren wycinki porządkują już pierwsze maszyny: koparki i wywrotki. Z kolei saperzy szukają niewybuchów. - To pozorowane, niechlujne działania - protestują ekolodzy i mieszkańcy Krynicy Morskiej. Znów napisali w tej sprawie do Komisji Europejskiej.
- Nie mamy żadnych opóźnień - mówi o przekopie Mierzei Wiślanej minister Marek Gróbarczyk, a zarzuty krytyków odpiera, nazywając je "wyssanymi z palca".
Od blisko tygodnia morski port w Elblągu jest praktycznie zablokowany przez niski poziom wód w rzece Elbląg i na Zalewie Wiślanym. Poziom wód obniżył się o około metr!
Trwają prace przy oczyszczaniu dna z niewybuchów i wraków w rejonie torów wodnych, przyszłej sztucznej wyspy i portu osłonowego, które powstaną podczas budowy drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną. Będą kosztowały dodatkowe 10 mln zł, obok 992 mln rzewidzianych na pierwszy etap przekopu.
- Wielu senatorów nie chce ujawniać, jakie propozycje dostali, bo proszono ich, żeby tego nie robili, ale ja wiem, jakie to były propozycje, widziałem SMS-y od ważnych polityków PiS - mówi senator PO z Elbląga Jerzy Wcisła.
Od piątku plac budowy pod przekop Mierzei Wiślanej jest już w rękach polsko-belgijskiej spółki. Przeciwnicy kontrowersyjnej inwestycji nie dają jednak za wygraną. - Spędzimy tu tyle czasu, ile tylko będzie możliwe - zapowiadają.
Wybory parlamentarne 2019. Jerzy Wcisła z PO nadal będzie reprezentował Elbląg w Senacie. Jego rywalowi z PiS do zwycięstwa zabrakło kilku tysięcy głosów. Dużo lepiej ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego poradziło sobie w starciu o mandaty poselskie.
- Dlaczego to my musimy ciągle podawać argumenty przeciw przekopowi? Chcielibyśmy usłyszeć chociaż jeden powód, dla którego kanał jest potrzebny i opłacalny. Jeden merytoryczny powód - mówią przeciwnicy budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną.
Politycy PiS już trzykrotnie symbolicznie, zawsze przed wyborami, rozpoczynali budowę przekopu Mierzei Wiślanej. Ale nie po to łopatę wkopał sam prezes Jarosław Kaczyński, aby uwagi ekologów i odwołania środowiskowe zatrzymały realizację jego marzenia.
Wybory parlamentarne 2019. Kandydat do Senatu z listy Koalicji Obywatelskiej z Elbląga, senator Jerzy Wcisła, podejrzewa, że rząd PiS planuje przejęcie elbląskiego portu. Zdaniem Wcisły, rządzący doprowadzą budowę kanału przez Mierzeję do elbląskiego portu, jeżeli ten wraz z rzeką Elbląg stanie się państwowy lub jeśli miasto samo dołoży ... 100 mln zł.
Za kilka tygodni na plac budowy mogą wjechać maszyny zwycięzcy przetargu na budowę pierwszego etapu przekopu Mierzei Wiślanej. Obecnie, na zlecenie Urzędu Morskiego, trwa przenoszenie trzcinowisk. RDOŚ w Olsztynie od grudnia 2018 r. nie odpowiada na skargę pomorskich samorządowców do decyzji środowiskowej.
Interesujemy się morzem tylko wtedy, gdy chcemy wygrzać tyłek na plaży. Kilka kilometrów piasku tylko dla przyrody odbieramy jak zamach na wolność. Zaletą nie jest obecność fok w wodzie lub odpoczynek w absolutnej ciszy - mówi dr Szymon Bzuma, przyrodnik i prezes stowarzyszenia Kuling.
Wybory parlamentarne 2019. - Można odnieść wrażenie, że wcześniej trwał stary układ między Polską a Federacją Rosyjską - mówił w Elblągu prezes PiS Jarosław Kaczyński o przekopie Mierzei Wiślanej. Jego zdaniem przeciwnicy inwestycji "kierują się naiwnością".
Bez pieniędzy od rządu na pogłębienie całego toru wodnego do elbląskiego portu przekop Mierzei Wiślanej nie ma żadnego sensu. Statki dopłyną jedynie do punktu, w którym nie będą rozładowywane - alarmuje senator PO Jerzy Wcisła. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej: To dezinformacja.
Sztandarowa inwestycja rządu stanęła pod znakiem zapytania po tym, jak okazało się, że w budżecie projektu zabrakło pieniędzy na pogłębienie toru wodnego na terenie elbląskiego portu. O sprawie poinformował senator Jerzy Wcisła z Platformy Obywatelskiej.
Wycięty las pod kanał na Mierzei Wiślanej robi przygnębiające wrażenie. Z ziemi wystają pnie dorodnych kiedyś świerków, które... chętnie fotografują turyści. Niektórzy przy tym pytają: "Co dalej, skoro do przekopu i tak nie dojdzie?".
Pierwszy etap przekopu Mierzei Wiślanej prawdopodobnie wykona konsorcjum sopockiej spółki NDI i belgijskiej Besix, które w postępowaniu przetargowym otrzymało najwięcej punktów. Urząd Morski w Gdyni jest gotowy zapłacić za ten etap 992 mln zł, ponad ćwierć miliarda więcej, niż jeszcze niedawno planował.
Rząd szacował, że cały przekop Mierzei Wiślanej będzie kosztował ok. 880 mln zł. Tymczasem najtańsza z ofert na budowę pierwszego z trzech etapów inwestycji opiewa na 992 mln zł.
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk poinformował w środę, że według szacunkowych badań w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej znajduje się ok. 1,4 tony bursztynu wartego ok. 1,4 mln zł. Wcześniej politycy PiS wymyślali, że bursztynu tam jest tyle, że jego wartość pokryje koszty budowy kanału.
Oceniając opłacalność budowy przekopu i drogi wodnej przez Zalew Wiślany do Elbląga należy postawić dwa pytania. Czy ta inwestycja wpłynie w istotny sposób na obroty portu w Elblągu? Czy przekopanie Mierzei Wiślanej i związana z tym poprawa funkcjonowania portu w Elblągu może mieć wpływ na wielkość przeładunków obu portów Zatoki Gdańskiej?
Według "Gazety Polskiej" pomorski marszałek Mieczysław Struk chce blokować przekop Mierzei Wiślanej, bo leży to w interesie Rosji. Marszałek domaga się przeprosin, a Rada Etyki Mediów właśnie uznała, że tekst był prymitywną propagandą.
Kanał uniezależni nas od humorów sąsiada i jest szansą dla lokalnego przemysłu. Bo bez niego grozi nam degradacja - tłumaczą Arkadiusz Zgliński z Portu Elbląg i prof. Krzysztof Luks, entuzjaści przekopu Mierzei Wiślanej.
Przekop Mierzei Wiślanej. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska od pięciu miesięcy zwleka z rozpatrzeniem skargi na decyzję środowiskową w tej sprawie. W lakonicznym komunikacie tłumaczy, że konieczne jest "dodatkowe postępowanie wyjaśniające".
Skarżąca zapisy przetargu firma Doraco wycofała swój protest po tym, jak Urząd Morski w Gdyni przedstawił wyjaśnienia, o które zabiegała i przedłużył termin składania ofert do 22 maja. Będzie to już piąty i prawdopodobnie ostatni termin otwarcia kopert.
Czwarty termin otwarcia ofert w przetargu na przekop Mierzei Wiślanej. Do protestu na niejasne zapisy w dokumentacji przetargowej złożonego przez spółkę Doraco dołączyło się pięć innych dużych firm.
Korporacja Budowlana Doraco zaskarżyła zapisy przetargu na przekop Mierzei Wiślanej, twierdząc, że są niejasne i utrudniają uczciwą konkurencję - dowiedziała się "Wyborcza". Minister Gróbarczyk spodziewał się rozstrzygnięcia przetargu w marcu, ale samo otwarcie kopert z ofertami może przesunąć się na koniec maja.
Koalicja Obywatelska chce odwołać ze stanowiska Marka Gróbarczyka, ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. - Obsadził spółki ludźmi zasłużonymi dla PiS, unika konfrontacji w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej, odbudowanie przemysłu stoczniowego poniosło fiasko - argumentują posłowie opozycji.
Urząd Morski wyznaczył trzeci już termin otwarcia ofert w przetargu na pierwszy etap budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Powodem opóźnienia są zmiany w dokumentacji i nieścisłości, które wskazali wykonawcy zainteresowani przetargiem.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną może być droższy o pół miliarda. Realizacja inwestycji łączy się z ryzykiem dla wykonawców i wymaga wykonania wielu dodatkowych prac nieujętych w przetargu. Na przykład do zbudowania sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym trzeba zbudować dodatkowy tor wodny o długości 1600 m.
Około 20 firm jest zainteresowanych budową kanału przez Mierzeję Wiślaną. W połowie kwietnia mamy poznać ich oferty. W poniedziałek zainteresowane firmy oglądały miejsce przekopu.
Budowa kanału przez Mierzeję może być nawet o 500 mln zł droższa niż zakładano, ze względu na wzrost cen materiałów i usług budowlanych. To z kolei może oznaczać, że zasadność inwestycji będzie ujemna. Nie zwróci jej także wydobycie bursztynu, bo eksperci szacują, że jego złoża w tym miejscu mogą być warte maksymalnie 50 mln zł, ale również zero.
Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk ostro rozprawia się z rządowymi tezami o potrzebie wykonania przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Jego zdaniem przyczyni się on nie tylko do dewastacji środowiska naturalnego, ale jest też ekonomicznie nieuzasadniony, a największymi poszkodowanymi będą mieszkańcy mierzei.
Ministerstwo Gospodarki Morskiej wydało komunikat, że "po piątkowym spotkaniu w Brukseli przedstawiciele Komisji Europejskiej potwierdzili konieczność budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną". Dziennikarka RMF FM ustaliła jednak, że KE niczego nie potwierdziła.
- Walka o przyrodę jest naszym obowiązkiem - mówili protestujący przeciwko przekopowi Mierzei Wiślanej pod fontanną Neptuna w Gdańsku. Protest odbył się pod hasłem: "Mierzeja bez przerwy".
Przekop Mierzei Wiślanej wygląda na świetny interes dla nielicznych. Interes, za który zapłaci przyroda i reszta społeczeństwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.