Pisałem o każdej z jego książek życzliwie, nie dlatego, że go znałem. Dlatego, że szczerze zachwycały mnie jego teksty.
Prof. dr hab. Mieczysław Gulda wykładał na uczelniach w Trójmieście i w Polsce. Jego wykładów mogli słuchać studenci m.in. Uniwersytetu Gdańskiego czy Politechniki Gdańskiej.
Jeśli ktoś po przeczytaniu mojej książki stwierdzi, że nie da się płakać przez dwa dni bez przerwy, to mogę mu odpowiedzieć - da się. Bo to przeżyłem.
Trudno w tym roku rozdawać nagrody, skoro do ostatniej chwili nie wiadomo, jakie filmy biorą udział w konkursie. W związku z zamieszaniem wokół filmu "Solid Gold" wypadającego z rywalizacji i wracającego do niej można mu z miejsca przyznać laur w kategorii "film, który pojawia się i znika".
Młoda brytyjska wokalistka zwierza się z emocji, które towarzyszą jej pierwszemu występowi na wielkim letnim festiwalu.
Do rozpoczęcia festiwalu jeszcze cała doba, ale na lotnisku w Gdyni Kosakowie życie wre.
Legendarna ?Czarna płyta? Brygady Kryzys doczeka się wreszcie należnego hołdu z okazji 30 rocznicy wydania - zabrzmi w całości na festiwalu Open'er.
Jak pokazać kurort na nowo? Jak to oczywiste skojarzenie z Sopotem pokazać w nieoczywisty sposób? Będzie się można o tym przekonać podczas festiwalu ArtLoop, który odbędzie się na początku września
37.Gdynia Film Festiwal dobiega końca a przed nami najbardziej oczekiwany wieczór na festiwalu. Podczas sobotniej uroczystej gali okaże się kto wyjedzie z Gdyni ze statuetką Złotych Lwów - najważniejszym, najbardziej pożądanym trofeum festiwalowym - kto będzie szczęśliwy a kto rozczarowany i sfrustrowany werdyktem jurorów. Na kilkanaście godzin przed galą swoje typy do nagród przedstawiają dziennikarze Gazety
Z momentami niezłego tekstu, dzięki aktorom z duży talentem komediowym, debiutantce udało się skroić sprawny i dość zabawny film.
Czwartek na 37. GFF: Oficjalnie: w piątek oglądamy 14. film konkursu
Są takie filmy, które w pewien sposób unieważniają świat, filmy, po obejrzeniu których nic już nie jest takie, jakie było przed seansem. ?Sekret? Przemysława Wojcieszka to właśnie jeden z nich.
37. Gdynia Film Festival na żywo: konkurs trwa, a gala ściśle tajna
37. GFF na żywo: Paktofonika podzieliła, Wojcieszek zachwycił
Mistrz polskiego dokumentu potwierdza swoją klasę: "Wirtualna wojna" Jacka Bławuta to bez dwóch zdań najlepszy film pierwszego dnia festiwalu.
Filmowa biografia Agaty Mróz jest rzetelnie zrealizowaną opowieścią na poziomie gdzieś pomiędzy serialem a reklamą.
Oceniamy filmu Konkursu Głównego w skali 1 (dla najgorszego) - 5 (dla najlepszego)
?Wcale się tak nie nazywam!? - śpiewa od czterech lat cały świat, będzie mogła tak też zaśpiewać w tym roku open'erowa publiczność.
Sopot ma swój własny ważny, międzynarodowy festiwal literacki. Jego kolejna edycja odbędzie się w połowie maja. Atrakcje? Na przykład spektakle teatralne wystawiane na plaży
Za sprawą tych dwóch gwiazd na festiwalu Open'er zrobi się naprawdę poważnie: Krzysztof Penderecki to jeden z najwybitniejszych kompozytorów współczesnych, zespół The Mars Volta słynie zaś z zawrotnych, rozbudowanych utworów
Choć bardzo wiele osób wciąż kojarzy trójmiejską scenę muzyczną głównie ze starymi wyjadaczami - Tymonem Tymańskim, Apteką czy nawet Golden Life - dzieje się dziś na niej tyle ciekawych i ważnych rzeczy, że śmiało można mówić o pokoleniowej zmianie. Przedstawiamy formacje: Enchanted Hunters, The Shipyard, Rozumu Bękart i Wikas.
Na ubiegłorocznych festiwalach Glastonbury i Coachella publiczność po prostu zwariowała na ich punkcie. W Gdyni nie powinno być inaczej. Zespół Mumford And Sons kolejną gwiazdą Open'era.
Mają niezwykłe pomysły, chętnie przekraczają granice tradycyjnego plakatu, choć jednocześnie deklarują szacunek dla tradycji. Przedstawiamy sylwetki czwórki młodych trójmiejskich plakacistów: Magdaleny Danaj, Macieja Salamona, Tomasza Paluczuka oraz Macieja Czarneckiego.
Gotowa jest już konstrukcja stalowa dachu Opery Leśnej. Za kilka dni ma się rozpocząć montaż specjalnej powłoki, która stanowić będzie zadaszenie. Koniec prac zaplanowano na maj, a pierwsza impreza - w lipcu
Dry The River, The Kills, M83 i Major Lazer to kolejni wykonawcy tegorocznego festiwalu Open'er. Każdy z nich jest z zupełnie innej muzycznej bajki.
Gdyby nie ten zespół, nie byłoby dzisiejszego hiphopu, nawet jeśli bezpośrednich naśladowców ci muzycy nie mają aż tak wielu. Public Enemy to kolejna gwiazda tegorocznego Open'era.
Sopot planuje nową imprezę poświęconą literaturze - już w tym roku miałaby się odbyć pierwsza edycja dużego festiwalu z udziałem pisarskich gwiazd. Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu, zdradza pierwsze informacje na temat przedsięwzięcia i nazwiska pierwszych gości
Nadwaga i szara cera to najczęściej powtarzane słowa w Mediolanie. Także tej wiosny siłownie i lampy można sobie odpuścić - radzą Maciej i Lucjan, autorzy bloga Make Life Harder*
Bon Iver, Bat For Lashes, Friendly Fires i Wiz Khalifa to kolejne gwiazdy tegorocznego Open'era.
Specjaliści od tanecznego rocka ze Szkocji, londyński mistrz klubowych brzmień i najważniejsza nadzieja eksportowa rodzimej sceny - to kolejne gwiazdy tegorocznego Open'era.
Wybieramy artystów, instytucje oraz wydarzenia, które wywołały największe poruszenie w trójmiejskim życiu kulturalnym
Jeden z najbardziej niezwykłych zespołów na scenie tanecznej elektroniki, francuski duet Justice, to kolejna gwiazda tegorocznego festiwalu Open'er.
Ten zespół pojawił się znikąd, ale z miejsca podbił serca tysięcy słuchaczy swoją zastanawiająco przebojową, choć przecież jednocześnie bardzo smutną muzyką. Koncert na Open'erze będzie jego pierwszym występem w Polsce.
Stoją na scenie nieruchomo i patrzą się na własne buty. I generują ścianę dźwięku, w której potężna energia łączy się z jeszcze potężniejszą melancholią. To najkrótsza definicja gatunku zwanego shoegaze, który będzie miał niedługo w Gdańsku swoje własne święto - imprezę SpaceFest!
Ma w dorobku kilka cenionych teledysków, specjalizuje się w animacji, pracował w telewizji. Teraz cała filmowa Polska poznała go jako świetnego operatora filmowego.
- Czasami muzycy przychodzą na swoją pierwszą w życiu próbę i zostają na całe miesiące - opowiada Rafał Serwatka, założyciel i dobra dusza sopockiej sali prób Ram Tam Tam.
Punk to nie tylko muzyka. To również całe zaplecze, które tworzy się wokół niej, choć zdecydowanie poza nią wykracza. To cała infrastruktura, oparta na zasadzie DIY - Do It Yourself, czyli zrób to sam, preferującej działania niezależne od wielkich wytwórni, dużych firm, koncernów i multikorporacji
Kluby, skłoty, koncerty, festiwale - scena niezależna nie mogłaby bez tego istnieć. W Trójmieście nigdy tego nie brakowało.
To właśnie tu powstał pierwszy polski zespół punkowy, który wydał płytę długogrającą. To właśnie tu działa jeden z najbardziej znanych za granicą polskich zespołów punkowych. Jak rozwijała się i jak wygląda dziś scena punkowa w Trójmieście?
Choć muzycy nieustannie ocierali się o granice festyniarskiego kiczu, ani przez moment ich nie przekroczyli.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.