Postrachem w międzywojennym Gdańsku byli nożownicy. Gangami kierowali znani w półświatku przestępcy - "Mochums" , "Luis", "Lew z Oruni". Najniebezpieczniejszą dzielnicą był Osiek. Tam też najłatwiej było spotkać prostytutkę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.