Po ośmiu latach rządów PiS festiwal filmowy w Gdyni po raz pierwszy odbywa się za panowania nowej ministry kultury, nowej szefowej PISF i nowej prezydentki Gdyni. Jaskółką zmian jest powrót nagrody Złotego Klakiera.
Słuchacze publicznego Radia Gdańsk mogli usłyszeć posła PiS Marcina Horałę aż w 41 porannych wywiadach, licząc czas także innych audycji - w sumie przez 9,5 godziny. Dla porównania czas antenowy posłanki KO Barbary Nowackiej wyniósł zero minut.
"W gabinecie, poza prezesem, czekali na mnie dwaj kierownicy: Artur Kiełbasiński i Andrzej Urbański. Zażądali wyjaśnień, jak mogłam przeczytać SMS-a tej treści na antenie! Zarzucali mi nielojalność i działanie na szkodę rozgłośni" - pisze Hanna Wilczyńska-Toczko, wielokrotnie nagradzana reportażystka Radia Gdańsk.
Kary za próbę zrobienia wywiadu z "niewłaściwym artystą" albo użycie "lewackiego" słowa na antenie. Permanentne donosicielstwo i cenzura. Dwoje doświadczonych dziennikarzy Radia Gdańsk opowiedziało nam, co tam się działo w ostatnich latach.
List skierowany m.in. do premiera Donalda Tuska i ministra kultury podpisało aż 741 osób - pracownic i pracowników regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Nie podoba im się pomysł łączenia rozgłośni z regionalnymi ośrodkami TVP. "Bez niezależnych formalnoprawnie ośrodków radia regionalnego misja mediów służby publicznej będzie okrojona i niepełna" - piszą.
Joanna Matuszewska od czwartku pełni obowiązki dyrektora programowego w Radiu Gdańsk. To doświadczona dziennikarka związana z radiem od 30 lat. Z kolei likwidator rozgłośni zażądał pieniędzy od KRRiTV, która spóźnia się z opłatą abonamentową.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz powołał we wtorek siedmiu kolejnych likwidatorów spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Na mocy tej decyzji Krzysztof Lodziński został likwidatorem Radia Gdańsk.
Sąd Rejonowy w Gdańsku wpisał już do KRS, że Radio Gdańsk jest spółką w stanie likwidacji. Niebawem zostaną wyznaczeni likwidatorzy dla poszczególnych stacji regionalnych i wtedy można spodziewać się w radiu głębszych zmian.
Główna księgowa Radia Gdańsk Dorota Chłopik została pełnomocniczką likwidatora rozgłośni regionalnych Polskiego Radia. W radiu zapanowała konsternacja, bo to osoba związana z odchodzącym prezesem z nadania PiS. Likwidator uspokaja w mailu pracowników, ale ci mają wątpliwości.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz podjął decyzję o likwidacji 17 spółek Polskiego Radia, w tym Radia Gdańsk SA.
Adam Chmielecki, prezes Radia Gdańsk z nadania PiS, nakazał w piątek wykasować ze strony radia list otwarty jego dziennikarzy. Popierali w nim zmiany w mediach publicznych i krytykowali to, co PiS z nimi zrobił. Zamiast ich listu na stronie umieszczono tylko odpowiedź Chmieleckiego.
Dziennikarze publicznego Radia Gdańsk zrzeszeni w związku zawodowym Syndykat Dziennikarzy Polskich napisali ostry list otwarty, w którym krytykują władzę PiS w mediach. "Mamy dość cenzury, mobbingu, kolesiostwa i wszechobecnej amatorszczyzny, które są znakiem firmowym odchodzącej ekipy".
Informację o odejściu Popka potwierdziło nam kilku pracowników Radia Gdańsk. Załoga radia czeka na zmiany. - Większość pracowników radia z nadzieją przyjęła wyniki wyborów. Nie możemy się już doczekać zmiany kierownictwa - słyszymy.
Do rady nadzorczej publicznego Radia Gdańsk wszedł były radny PiS z Gdyni Grzegorz Bonk. Niedawno był prezesem spółki zależnej od CPK, która miała zajmować się przeprowadzkami wysiedlanych mieszkańców.
Jak rozliczyć tych nominatów w publicznych instytucjach, którzy za rządów PiS je niszczyli? Czy wystarczy, że zostaną zwolnieni i odejdą, inkasując sowite odprawy?
Nie pomogły czeki, wozy strażackie ani tablica upamiętniająca wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w urzędzie. Wojewoda Dariusz Drelich (PiS) przegrał ponownie wybory do Senatu, w których zwycięstwo powinno być dla niego formalnością. Odejdzie też z urzędu, a już celebrował osiem lat urzędowania, które przypada 8 grudnia.
Od początku sierpnia w 15 "flagowych" porannych audycjach Radia Gdańsk gościli kandydaci Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych. Kandydat Koalicji Obywatelskiej pojawił się tylko raz.
Słuchacze publicznego Radia Gdańsk mogli usłyszeć, że to nie rząd ponosi odpowiedzialność za kryzys zbożowy w Polsce. Winne są nieprzychylne Prawu i Sprawiedliwości media, a przede wszystkim Unia Europejska, która miała mieć ukryty cel, jakim było uderzenie w elektorat PiS, aby po tej "hybrydowej agresji" wynieść Donalda Tuska na stanowisko premiera.
Partia Ziobry zebrała podpisy pod ustawą "o obronie polskich lasów", bo potrzebuje paliwa wyborczego, ale to kłamliwa manipulacja partii, która dąży do polexitu.
Marszałek Mieczysław Struk wygrał spór sądowy z Radiem Gdańsk o nieprawdziwe stwierdzenia, że realizuje cele Federacji Rosyjskiej. Ale serial trwa. Gdy proces dobiegał końca, rosyjskie oskarżenia odpalił poseł PiS Kacper Płażyński, co Radio Gdańsk skrzętnie odnotowuje.
Ludzie obozu władzy i propagandy zaczęli już dostrzegać, że program 500+ statystyk dzietności w Polsce nie popoprawił . Ciekawe kiedy dostrzegą, co je pogorszyło?
Rewolucja kadrowa w publicznym Radiu Gdańsk zaczęła się wkrótce po tym, jak Daniel Obajtek, będący wówczas prezesem Energi, dostał e-maila ze wskazaniem, jak dostroić rozgłośnię do ucha działaczy PiS.
W ostatnich badaniach słuchalności publiczne Radio Gdańsk nie znalazło się nawet w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych rozgłośni w Trójmieście.
Metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Wojda wypowiedział się w poniedziałek na temat Halloween. Uznał, że to "tradycja obca naszej kulturze i niebezpieczna "zabawa" w duchy".
Prezes publicznego Radia Gdańsk nie wręczy w tym roku nagrody Złotego Klakiera dla najdłużej oklaskiwanego filmu. Zamiast tego rozgłośnia zamierza uhonorować film z najlepszymi efektami dźwiękowymi. Dobra zmiana?
Dyżurująca redaktorka Radia Gdańsk przyznała w wewnętrznej wiadomości, że zmieniła tekst o nauczycielach, bo był niezgodny - jak napisała - z "linią propa... to znaczy programową". Tekst mówił o problemie niskich płac, ale redaktorzy Radia Gdańsk dali tytuł wskazujący, że przyczyną braków kadrowych jest stresująca praca.
Symboliczne 436 zł i 38 gr zysku wykazało publiczne Radio Gdańsk, podczas gdy trzy sąsiednie rozgłośnie publiczne wyszły na plus od 440 tys. do 1,6 mln zł. Nie przeszkodziło to radzie nadzorczej przyznać prezesowi gdańskiej rozgłośni Adamowi Chmieleckiemu ponad 109 tys. zł rocznej nagrody.
Najwyższa Izba Kontroli sprawdza gospodarkę majątkową i wydatki Radia Gdańsk od roku 2017. Wyniki kontroli mają być znane pod koniec roku.
Publiczne Radio Gdańsk odmówiło emisji spotu promującego miejskie obchody Święta Wolności i Praw Obywatelskich, organizowane w rocznicę wyborów 4 czerwca - poinformował portal Wirtualnemedia.pl.
Czy można przeoczyć, że przy Forum Gdańsk powstał m.in. nowy wiadukt, a pod centrum handlowym biegnie Nowe Podwale Grodzkie? Można, a po filmie TVP nawet trzeba.
Radni gdańskich dzielnic Nowego Portu i Oruni ślą skargi na reportaż TVP3 Opole, który ukazał się w ramach cyklu "Mroczne dzielnice". Oburzona jest także występująca w nim dziennikarka Radia Gdańsk. Cykl spotkał się z negatywnym odbiorem też w innych miastach.
Rodzina, przyjaciele, współpracownicy i artyści w piątek, 21 stycznia, pożegnali Tomasza Rozwadowskiego. Wieloletni trójmiejski dziennikarz kulturalny spoczął na cmentarzu Łostowickim w Gdańsku.
Minister edukacji Przemysław Czarnek, Radio Gdańsk, radni PiS i pomorska kurator oświaty zarzucili władzom Gdańska, że dopuszczają się agitacji politycznej w szkołach. I wyciągnęli najcięższe działa, łącznie z prokuraturą. A jak było naprawdę?
Pomorski poseł PiS Kacper Płażyński, jako jeden z nielicznych w swojej partii, publicznie domaga się dymisji wiceministra Łukasza Mejzy. Co ciekawe, kontrolowane przez rząd Radio Gdańsk, które dotąd szczegółowo relacjonowało pomysły Płażyńskiego, tej inicjatywy nie doceniło.
Minister edukacji Przemysław Czarnek przeciwstawił Marsz Niepodległości, który przeszedł ulicami Warszawy, "chamskim i wulgarnym" protestom kobiet. - Porównajcie to z obrazkami z dnia wczorajszego i z tego dumnego marszu 150 tys. polskich patriotów - mówił na antenie Radia Gdańsk.
Najdłużej oklaskiwanym filmem na festiwalu filmowym w Gdyni był "Hiacynt" Piotra Domalewskiego, opowiadający o prześladowaniu gejów przez państwo w PRL. Statuetka Złotego Klakiera, przyznawana przez wspierające rząd PiS publiczne Radio Gdańsk, trafi do jego twórców.
W serwisie Rady Europy, który jest poświęcony zagrożeniom dla wolności słowa zamieszczony został alert dotyczący zwolnienia z Radia Gdańsk dziennikarza Marcina Mindykowskiego.
Agnieszka Michajłow, była dziennikarka Radia Gdańsk, znowu przeprowadza wywiady. Teraz w serwisie gdansk.pl i na platformie Spotify. Pierwszą rozmówczynią była wiceprezydentka Gdańska Monika Chabior, która mówiła m.in. o uchodźcach i migrantach w Gdańsku.
Radio Gdańsk, którego prezesem jest Adam Chmielecki, twierdzi, że fakt zwolnienia Marcina Mindykowskiego nie ma związku z podpisaniem przez dziennikarza listu w sprawie "lex TVN". Okoliczności zwolnienia nazywa "zbiegiem czasowym", a powodów rozwiązania współpracy nie poda.
Marcin Mindykowski został zwolniony po dziewięciu latach współpracy z Radiem Gdańsk za złożenie podpisu pod apelem dziennikarzy w proteście przeciwko tzw. lex TVN. Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP zaapelowało do prezesa Adama Chmieleckiego o przywrócenie dziennikarza do pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.