Międzynarodowy konkurs rzeźbiarski Baltic Horizons wchodzi w decydującą fazę. Już w najbliższy piątek, 28 kwietnia, otwarta zostanie wystawa finałowa, na której poznamy nazwisko laureata. Zwycięska praca ma stanąć w sopockim parku Północnym jesienią.
Jak co roku przed Oliwskim Ratuszem Kultury stanęła bożonarodzeniowa szopka z piasku. Tym razem rzeźba, którą stworzyła czwórka artystów z Polski i Ukrainy, utrzymana jest w stylu art deco.
Artyści z Finlandii, Łotwy, Litwy i Polski odwiedzili Sopot, żeby poznać jego historię i obejrzeć park Północny, w którym stanie rzeźba wyłoniona w ramach pierwszej edycji konkursu Baltic Horizons. Dzięki niemu miasto ma zmienić się w wielką plenerową galerią sztuki.
Już w pierwszy dzień wakacji gdańskie Muzeum Narodowe zaprasza najmłodszych na wyjątkową wystawę. "Raz, dwa, trzy, rzeźba patrzy" anonsowana jest jako multisensoryczny plac zabaw w samym centrum miasta.
W lutym ktoś ukradł rzeźbę "gdyńskiego Banksy'ego". Zrekonstruowane dzieło po czterech miesiącach niespodziewanie wróciło na swoje miejsce.
Rzeźba dziewczynki stała przy ul. Abrahama w Gdyni. W nocy zniknęła. Tewu, gdyński rzeźbiarz, nie kryje, że bardzo to przeżywa.
Na rondzie przy budynku Ergo Hestii w Sopocie stanęła rzeźba z brązu. Dzieło Xawerego Wolskiego podzieliło opinię publiczną. Internetowi komentatorzy mają ciekawe skojarzenia.
Nie będę płakał po stracie szafy. Jestem gotowy wnieść ją do Bałtyku i zrekonstruować w ten sposób fragment filmu Romana Polańskiego - mówi Paweł Althamer, współautor rzeźby "Dwaj ludzie z szafą", którą chcą usunąć władze Sopotu.
Kamienną rzeźbę mężczyzny w stroju rzymskim znaleźli archeolodzy w czasie badań na skraju dawnych Zakładów Mięsnych w Gdańsku. - To rzadkie znalezisko - mówi Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków.
W Gdyni, pod osłoną nocy, zagościła kolejna rzeźba Tewu. Trzeba się pospieszyć, aby ją obejrzeć - prace artysty lubią znikać w niewyjaśnionych okolicznościach.
Z ulicy 10 Lutego w Gdyni zniknęła kolejna rzeźba, którą niemal miesiąc temu, pod osłoną nocy, postawił tajemniczy artysta Tewu. W przestrzeni miasta zostały już tylko dwie z siedmiu jego prac. I zapowiada, że będą kolejne.
Copyright © Agora SA