W okręgu gdańskim wybory do Sejmu wygrywa KO, a w okręgu gdyńsko-słupskim - PiS. Na cztery mandaty na Pomorzu może liczyć ugrupowanie Hołowni - wynika z prognozy serwisu Stan Polityki.
Mieszkańcy Gdańska zdecydowanie preferują podróżowanie prywatnym samochodem, choć większość z nich dobrze ocenia komunikację miejską. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego dla "Wyborczej".
Wybory parlamentarne 2019. Z sondażu przeprowadzonego dla "Dziennika Bałtyckiego" wynika, że największym poparciem w województwie pomorskim cieszy się Koalicja Obywatelska. Z nieznaczną stratą procentową komitet KO goni Prawo i Sprawiedliwość.
Sondaż przeprowadzony przez Kantar Millward Brown na zlecenie "Wyborczej" wskazuje, że na finiszu kampanii wyborczej mieszkańcy Gdańska mają wyraźnego faworyta do zwycięstwa w pierwszej turze. Natomiast w drugiej turze zwycięża jego rywal, choć różnica jest tak niewielka, że do ostatniego momentu może się ważyć, kto zostanie kolejnym prezydentem Gdańska.
Zdecydowaną przewagą w jesiennych wyborach do sejmików wojewódzkich w województwie pomorskim wygra koalicja PO i Nowoczesnej. Tak wynika z najnowszego sondażu wyborczego pracowni IBRIS. To wyjątek, bo w większości województw wygrywa PiS.
"Zabierzmy politykom zabawki, zabierzmy spółki czy telewizję publiczną"- nawołuje Robert Biedroń i jako dowód niezależnych od decyzji partyjnych i politycznych instytucji podaje przykład miejskich spółek w Słupsku, gdzie prawie połowa zasiadających osób to kobiety. A wszystko dzięki regułom wyboru kandydatów, które Biedroń wprowadził.
Gdańszczanie wskazują, że spośród kandydatów PO to Paweł Adamowicz ma największe szanse na wygraną w wyborach prezydenckich. Badanie poparcia dla trzech kandydatów z PiS nieoczekiwanie zakończyło się zwycięstwem opcji "inny lub żaden z przedstawionych".
Z sondażu GFK, przeprowadzonego na zlecenie Radia Gdańsk wynika, że Platforma Obywatelska cieszy się w Gdańsku ponad dwukrotnie wyższym poparciem niż PiS. Zaskakująco słabo wypada Prawo i Sprawiedliwość z poparciem niższym niż cztery lata temu.
73 procent gdańszczan uważa, że miasto powinno dopłacać do programu refundacji in vitro. - Nasi mieszkańcy chcą mieć wybór, jak zadbać o kwestię dzietności - komentuje wiceprezydent Gdańska.
Sondaż "Wyborczej". Paweł Adamowicz mógłby wygrać wybory prezydenckie w Gdańsku, nawet gdyby startował jako kandydat niezależny i konkurował z Jarosławem Wałęsą z Platformy Obywatelskiej. Ich łączne poparcie jest ponad dwukrotnie wyższe niż dla kandydata PiS.
Copyright © Agora SA