Nie żyje 2-letnia dziewczynka i 5-letni chłopiec, którzy w piątek doznali rozległych oparzeń w pożarze kamienicy w Starogardzie Gdańskim.
W pożarze w Starogardzie Gdańskim ranne zostały cztery osoby, w tym dwoje dzieci w wieku pięciu i dwóch lat. Dzieci i jedna osoba dorosła mieszkały w mieszkaniu, w którym wybuchł pożar. Czwarta osoba poszkodowana to przechodzień, który pomagał przy ewakuacji lokatorów.
Kładka zapadła się godzinę po tym, jak przemaszerowały po niej dzieci wracające ze szkoły. Mieszkańców lewego brzegu Kręgu od sąsiadów z prawego brzegu, zamiast 700 metrów, dzieli blisko 30 km. Zyskali tylko lokalni mechanicy samochodowi.
W młodości pracował na zmywaku w Dublinie, a przez ostatnie trzynaście lat był wicestarostą powiatu starogardzkiego. Za swój największy sukces uznaje uratowanie szpitala w Starogardzie. Czy sprawdzi się w Sejmie?
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa dwumiesięcznej Mai ze Starogardu Gdańskiego. Zarzuty usłyszeli rodzice dziewczynki, jej babcia oraz siostra matki.
Na karę 15 lat więzienia oraz ośmiu lat pozbawienia praw publicznych skazał Sąd Okręgowy w Gdańsku 39-letnią kobietę w sprawie zabójstwa noworodka, do którego doszło w czerwcu 2021 r.
83-letni mężczyzna wpadł do zbiornika przeciwpożarowego. Prokuratura wykluczyła udział osób trzecich w zdarzeniu.
Umorzono śledztwo w sprawie tragicznego pożaru w Starogardzie Gdańskim. Zebrany materiał dowodowy nie pozwolił śledczym na wskazanie przyczyny zdarzenia.
"Ksiądz był jak dobry kumpel. Jeździliśmy do niego z chłopakami na wakacje. Wieczorami były uroczyste kolacje. Na stole alkohol. Później amfetamina, marihuana. W nocy zamieniał się w tyrana" - opowiada Dawid, który walczy w gdańskim sądzie o odszkodowanie za wieloletnie molestowanie seksualne.
22-letni Patryk D., mimo młodego wieku, dostał najsurowszą karę więzienia. Gdański sąd apelacyjny zdecydował się ujawnić szczegóły szokującej zbrodni. I, co rzadkie w wymiarze sprawiedliwości, pozwolił na publiczne pokazanie twarzy skazanego.
Na skrzyżowaniu ulicy Pelplińskiej i Pomorskiej w Starogardzie Gdańskim często dochodziło do kolizji drogowych.
Policjanci zatrzymali 26-letnią kobietę, która za zakupy płaciła fałszywymi banknotami. W jej domu odkryli sprzęt komputerowy, który mógł być wykorzystywany do produkcji fałszywek.
Obwodnica Starogardu Gdańskiego to jedna z pięciu, które mają powstać na Pomorzu do 2030 roku w ramach rządowego programu budowy stu takich tras w całym kraju. Wydanie decyzji środowiskowej pieczętuje przebieg trasy w ciągu drogi krajowej nr 22, omijając miasto od południa.
Prokuratura zarzuca dwóm kobietom ze Starogardu Gdańskiego usiłowanie zabójstwa pięciotygodniowej dziewczynki. Niemowlę jest w poważnym stanie.
Dzięki uczciwości chłopca właściciel odnalezionych banknotów odzyskał swoje oszczędności.
Trzech chłopaków i trzy dziewczyny brutalnie pobili 15-letniego mieszkańca Starogardu Gdańskiego. Wszystko nagrali telefonem. Skatowany chłopak trafił do szpitala.
Biegły z zakresu pożarnictwa typuje, że pożar w mieszkaniu w Starogardzie Gdańskim mógł powstać z powodu zwarcia w instalacji elektrycznej albo przez zaprószenie ognia. Oprócz trzyletniej dziewczynki w szpitalu jest jeszcze matka dzieci. Ojciec nie wymagał hospitalizacji.
W czwartek rano zapaliło się mieszkanie w Starogardzie Gdańskim na Pomorzu. Zginęło troje dzieci, a pięć osób zostało rannych. Z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej.
Siniaków i złamań nie widzieli: babcia, ciotka, pielęgniarka środowiskowa, sąsiedzi, inspektorzy instytucji pomocowych, lekarze ani pracownicy fundacji pro-life.
- Żadna z instytucji miejskich nie zaniedbała swoich obowiązków - przekonuje rzeczniczka miasta, a sprawdza to gdańska prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie śmierci dwumiesięcznej dziewczynki bitej przez rodziców.
Rolnicy Agrounii protestują na Pomorzu. Ze wsi Zblewo do Starogardu Gdańskiego przejechała kolumna traktorów. - Żeby związać koniec z końcem, wykładamy wszystkie nasze oszczędności, a w zamian dostajemy śmieszne pieniądze - tłumaczą protestujący.
Czerwoną notę Interpolu wystawiono za 40-letnim Abdanourem Djabrim, Belgiem pochodzenia algierskiego podejrzewanym o zabójstwo Ewy Orłowskiej ze Starogardu Gdańskiego.
We wtorek przed godz. 13 na rondzie na ul. Skarszewskiej w Starogardzie Gdańskim kierowca ciężarówki potrącił rowerzystę. Mężczyzna zmarł na miejscu.
Mała Maja miała siniaki na buzi, otarcia na całym ciele i złamane rączki. Ślady bicia i zrosty dawniej złamanych kości widoczne były też u dwójki jej rodzeństwa, czteroletniej Zuzi i dwuletniego Kuby. Przez lata żadna z instytucji pomocowych przemocy nie dostrzegła.
W niedzielę do syna pani Ewy zadzwoniła zaniepokojona sąsiadka, mówiąc, że nie widziała kobiety przez cały dzień, jej telefon nie odpowiada i nie wyszła na spacer z psem. W mieszkaniu policja znalazła ciało.
Po śmierci dwumiesięcznej Mai ze Starogardu Gdańskiego prezydent miasta zapowiedział powołanie zespołu, który ma zbadać, dlaczego doszło do śmiertelnego skrzywdzenia dziecka w rodzinie. - Przepisy prawa polskiego nie stają po stronie dwumiesięcznych, katowanych dziewczynek - mówi terapeuta zajmujący się przemocą domową.
Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci dwumiesięcznej dziewczynki ze Starogardu Gdańskiego w woj. pomorskim. Śledczy ustalili, że przemocy doznało też starsze rodzeństwo.
Policja zatrzymała rodziców ze Starogardu Gdańskiego podejrzanych o śmiertelne pobicie dwumiesięcznej dziewczynki. Grozi im nawet dożywocie.
Prokuratura oskarża 39-latkę ze Starogardu Gdańskiego o to, że udusiła workiem foliowym swoje nowo narodzone dziecko. Grozi jej dożywocie.
Mężczyzna powiedział mundurowym, że od miesiąca mieszka z psem zabranym ze schroniska. Powodem przemocy wobec zwierzęcia był... pogryziony kabel.
Auto wjechało w pieszych na chodniku w okolicach przystanku autobusowego i targowiska w Starogardzie Gdańskim na Pomorzu.
15-letni Fabian Kobryń ze Starogardu Gdańskiego uciekł z domu. Od środy rodzina nie ma z nim kontaktu. Chłopaka szuka policja, która prosi o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu nastolatka.
24-latek, który w poradni zdrowia psychicznego w Starogardzie Gdańskim zadał ciosy nożem lekarzowi, dostał już zarzuty i został tymczasowo aresztowany. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej apeluje do premiera ws. aktów agresji wobec medyków.
Wypadek w Starogardzie Gdańskim. W środę na niestrzeżonym przejeździe kolejowym kierowca samochodu osobowego wjechał pod pociąg relacji Chojnice-Hel. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
24-letni mężczyzna miał zaatakować leczącego go lekarza w poradni zdrowia psychicznego w Starogardzie Gdańskim. Pacjent został zatrzymany przez policję - podało RMF FM.
Ministerstwo Zdrowia podało, że w piątek w całym kraju odnotowano 96 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, w tym jeden na Pomorzu. W naszym regionie zmarła też jedna osoba z powodu COVID-19.
W Starogardzie Gdańskim trwa ewakuacja aresztu śledczego po tym, jak na pobliskiej budowie znaleziono ładunek wybuchowy.
14 uczestników przyjęcia weselnego i menedżer lokalu, w którym się ono odbywało, zostało ukaranych mandatami za łamanie pandemicznych obostrzeń. Policjanci podkreślają, że ich interwencja w Starogardzie Gdańskim przebiegła spokojnie.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 10 na drodze krajowej nr 22 w miejscowości Zabagno na Pomorzu. W wypadku zginęły trzy osoby, trwa walka o życie czwartej, która do szpitala została przetransportowana śmigłowcem pogotowia.
W Starogardzie Gdańskim wybuchł pożar w zakładzie produkującym znicze. Gasi go 24 zastępów straży pożarnej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.