Do Polski mają trafić miliardy złotych unijnych pieniędzy na przywrócenie żeglowności odcinków Wisły i Odry. Rząd mówi o sieci autostrad wodnych, po których barki będą pływać jak po Renie. Ekolodzy twierdzą, że to plany pisane, nomen omen, patykiem po wodzie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.