Sopot od kilku dni przyjmuje wnioski o zakup węgla w preferencyjnej cenie 2 tys. zł za tonę. To swoisty paradoks, bo w ostatnich latach władze tego miasta zlikwidowały ponad pół tysiąca pieców węglowych, a za rok ma ich tu nie być wcale.
Mieszkańcy pomorskich miast w pierwszej kolejności będą musieli podłączyć się do sieci ciepłowniczej lub gazowej, jeżeli istnieje taka możliwość. Na wsiach natomiast obowiązywać będzie m.in. wymiana pieców i kotłów na nowoczesne.
Po blisko trzech latach od panelu obywatelskiego w sprawie jakości powietrza okazuje się, że władze Gdańska rekomendacje panelu zrealizowały w niewielkim zakresie, choć były one dla nich wiążące. Gdańsk zostaje w tej sprawie w tyle za innymi miastami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.