Minister Ziobro zawiesił w środę na miesiąc sędzię Joannę Hetnarowicz-Sikorę ze Słupska, za to że stosowała się do wyroków TSUE i ETPCz. Zawieszono ją w trakcie orzekania. - To było poniżające, nie tylko dla mnie, ale i dla stron sprawy, którą miałam prowadzić - mówi "Wyborczej" sędzia.
Sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikora została w środę zawieszona na miesiąc zarządzeniem ministra Zbigniewa Ziobry. Decyzję ministra wykonano w trakcie sesji orzekania. Za to, że wcześniej wyłączyła z orzekania neo-sędziego KRS.
Kilkadziesiąt osób, które sprzeciwiają się ustawie kagańcowej, nieprzestrzeganiu prawa i niszczeniu demokracji przez Prawo i Sprawiedliwość, wzięło udział w proteście przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.
Sędzia ze Słupska: "Mam nadzieję, że moja decyzja zostanie odczytana przez sędziów naszego okręgu jako wyraz wierności ślubowaniu sędziowskiemu, a nie kapitulacja przed prawem krajowym, które łamie sędziom kręgosłupy".
- To nieprawda, że sędziowie krytykują ustawę kagańcową z powodów politycznych. Sędziowie mają prawo, a nawet obowiązek wypowiadać się wszędzie tam, gdzie podstawowe zasady prawne są zagrożone - mówi sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikora, która na znak protestu zrezygnowała z funkcji koordynatora ds. współpracy międzynarodowej przy Sądzie Okręgowym w Słupsku.
- Minęły cztery lata od momentu, gdy pierwszy raz wyszliśmy na ulice. Przez ten czas, kiedy powiedziało się już każde słowo, teraz na usta cisną się już tylko obelgi. Ale naszą czteroletnią opowieść można podsumować tylko jednym słowem: Konstytucja! - mówił Radomir Szumełda z KOD na proteście przeciw tzw. ustawie kagańcowej w Gdańsku.
W czasie, kiedy posłowie będą decydować o losach tzw. ustawy kagańcowej, w wielu polskich miastach obywatele i obywatelki będą protestować na ulicach. W Gdańsku protest rozpoczyna się o 18.30 pod biurem poselskim PiS-u.
- Ustawa kagańcowa to nieudolna próba zniwelowania skutków wyroku Trybunału Sprawiedliwości, których się nie da zniwelować w inny sposób, niż wykonując ten wyrok. Ta ustawa traktuje sędziów niemal jak grupę przestępczą, której działalność musi być ściśle monitorowana - mówi sędzia Dorota Zabłudowska ze Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.
"Obecny stan Sądownictwa nie wynika z zaangażowania politycznego sędziów, lecz z braku odpowiednich reform strukturalnych i proceduralnych, które pozwoliłyby na zbudowanie nowoczesnego i sprawnego Sądu" - piszą sędziowie z Sądu Okręgowego w Gdańsku w specjalnej uchwale i podkreślają, że w orzekaniu będą kierować się zasadami zawartymi w Konstytucji.
Posłowie opozycji mieli szansę zablokować tzw. ustawę kagańcową, wystarczyło, żeby wszyscy stawili się w Sejmie w komplecie. Wśród tych, którzy nie dotarli, jest Jerzy Borowczak, poseł z Gdańska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.