Stali bywalcy gdańskiej kawiarni W Starym Kadrze znają go bardzo dobrze. Gości i gościnie wita od wejścia, radośnie merdając ogonem. Karmel jest "psim właścicielem" kawiarni, a spacery z nim mają wartość terapeutyczną.
Sami są w trudnej sytuacji i walczą o przetrwanie. Ale nie zapomnieli o tych walczących na pierwszej linii frontu. Kawiarnia W Starym Kadrze zbiera środki na pomoc medykom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.