Prezydent Sopotu Jacek Karnowski: - Apeluję: nie brnijmy w tę głupotę, jaką są te pseudowybory. Skończmy ten chocholi taniec!
- Znam osobiście profesora Szumowskiego. Myślę, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak wielkie zagrożenie stwarzają te wybory. Wierzę, że w najbliższych dniach powie to otwarcie - mówi prof. Jacek Jassem, autor listu do prezydenta i premiera w sprawie odwołania majowych wyborów.
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski wystosował w czwartek apel o przesunięcie terminu wyborów prezydenckich, zaplanowanych na 10 maja br.
"Nie można narażać życia wyborców, ani członków komisji wyborczych i urzędników. Tylko w Gdyni to ponad 1150 osób!" - napisał prezydent w specjalnym oświadczeniu.
Przedstawiciele miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich i Związku Miast Polskich wysłali list do przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej. Jak przeprowadzić przy obecnych obostrzeniach szkolenia członków komisji? Jak znaleźć członków komisji w dniu wyborów? Jak zorganizować wybory w szpitalach czy zapewnić prawo wyborcze osobom objętym kwarantanną? - pytają samorządowcy.
Kampanię prezydencką Kacpra Płażyńskiego sfinansowali w części działacze i sympatycy PiS zatrudnieni w Enerdze. Pieniądze na fundusz wyborczy wpłacił też Grzegorz Bierecki.
Koalicja Europejska wygrała na Pomorzu dzięki wielkim miastom i wyjątkowej popularności Magdaleny Adamowicz. W większości miejscowości zwyciężył jednak PiS.
Wielkimi krokami zbliża się Święto Wolności i Solidarności. Jakie wydarzenia kulturalne przygotowały miejskie i samorządowe instytucje kultury?
Eurowybory 2019. Magdalena Adamowicz, debiutująca w polityce żona zamordowanego w styczniu br. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zdobyła co czwarty głos oddany na Pomorzu.
Mężowie zaufania reprezentujący Grzegorza Brauna próbowali nielegalnie podmieniać tusz do stemplowania kart wyborczych na taki, który przynieśli ze sobą. - Nie wiedzieliśmy, czy to aby nie był atrament, który potem zniknie, aby następnie oskarżyć organy wyborcze, że w urnach znalazły się nieostemplowane karty - mówi komisarz wyborczy. Braun, już kilka minut po zamknięciu lokali wyborczych sugerował, że wybory mogły zostać sfałszowane.
Skrajnie prawicowy kandydat na prezydenta Gdańska Marek Skiba swój udział w wyborach podsumował cytatem z Biblii: "W dobrych zawodach wziąłem udział, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem". - Obawiam się, że nie wygrałem tych wyborów w pierwszej turze - dodał z uśmiechem.
W niedzielę mieszkańcy Gdańska wybierali prezydenta miasta. O stanowisko ubiegali się: Grzegorz Braun, Aleksandra Dulkiewicz i Marek Skiba. Według sondażowych wyników pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska wygrała w pierwszej turze.
Jaki będzie skład mojego gabinetu? Najpierw trzeba wygrać wybory. Wierzę, że w niedzielę 3 marca gdańszczanie tłumnie pójdą na głosowanie i pokażą swoją obywatelskość - mówi Aleksandra Dulkiewicz, ubiegająca się o prezydenturę w Gdańsku.
Grzegorz Braun, skrajnie prawicowy polityk i kandydat na prezydenta Gdańska zapowiedział, że jak wygra wybory, to odkręci ze ściany tabliczkę Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek, a samą instytucję nazwał "fanaberią na koszt gdańszczan, która tak naprawdę dezintegruje społeczność". Braun wykazał przy tym, że nie ma zielonego pojęcia, czym jest CWII, ani czym się zajmuje. Spróbuję mu to wyjaśnić.
Dziennikarz Konrad Piasecki poinformował podczas niedzielnego programu "Kawa na ławę", że Magdalena Adamowicz otrzyma drugie miejsce na liście Koalicji Europejskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Obecny w studio Sławomir Neumann, szef pomorskiej PO, nie zaprzeczył tym słowom
Miejska Komisja Wyborcza nie widzi już przeszkód - skrajnie prawicowy Grzegorz Braun wystartuje w wyborach na prezydenta Gdańska.
Mimo zebrania przez Grzegorza Brauna, kandydata na prezydenta Gdańska, wymaganej liczby podpisów, jego rejestracja została niespodziewanie odroczona do poniedziałku.
W wyborach prezydenckich w Gdańsku wystartuje troje kandydatów, którzy zdołali zebrać wymaganą liczbę podpisów. To Aleksandra Dulkiewicz, Grzegorz Braun i Marek Skiba.
Spektakularnym sukcesem kończy się środowa zbiórka podpisów poparcia dla Aleksandry Dulkiewicz, kandydatki na prezydenta Gdańska. Po skardze Grzegorza Brauna w jeden dzień udało się zebrać aż 25 tys. podpisów poparcia do startu w wyborach dla niedawnej zastępczyni Pawła Adamowicza.
Rządzić Gdańskiem chcą między innymi: "Czerwony Korsarz", bezrobotny po podstawówce, działacz Ruchu Światło-Życie, wnuk Anny Walentynowicz oraz reżyser Braun z komitetu "Szczęść Boże!".
Ubiegający się o urząd prezydenta Gdańska Grzegorz Braun złożył skargę do PKW na rejestrację komitetu faworytki tych wyborów - Aleksandry Dulkiewicz. Twierdzi, że komitet został zarejestrowany bezprawnie, ponieważ nazywa się tak, jak stowarzyszenie.
Andrzej Kania mówi o sobie, że ma wykształcenie podstawowe i jest osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku. Kieruje jednocześnie portalem internetowym i zamierza zostać kandydatem na prezydenta Gdańska. W kwietniu 2018 r. dużą popularność w internecie zyskał jego wpis mówiący, że minimalna pensja w Polsce powinna wynosić 3100 zł.
Grzegorz Braun, prawicowy publicysta i reżyser, oraz Piotr Walentynowicz, radny miejski w kadencji 2014-2018, chcą kandydować w przedterminowych wyborach na prezydenta Gdańska. Teraz muszą zebrać co najmniej trzy tysiące podpisów od mieszkańców i mieszkanek Gdańska.
Obywatelskie ruchy miejskie są po wyborach samorządowych poobijane. Zderzenie z twardą polityką, przy silnym konflikcie społecznym, okazało się dla wielu aktywistów bolesnym rozczarowaniem. Niewielka część z nich postanowiła odejść, większość chce jednak dalej działać dla lokalnej społeczności tak jak dotychczas.
53-letni Tom Malinowski został wybrany do amerykańskiego Kongresu w stanie New Jersey. Polityk Partii Demokratycznej polskiego pochodzenia znany jest ze swojego zaangażowania w obronę praw człowieka, w tym praw mniejszości. Przyczynił się m.in. do rozszerzenia NATO o Polskę, Czechy i Węgry w 1997 roku.
Ponad 42 proc. gdańszczan i gdańszczanek - czyli blisko 150 tys. osób - zagłosowało w wyborach samorządowych do godz. 17. Urny będą otwarte do godz. 21.
W niedzielę do urn wyborczych poszło 60,75 proc. gdańszczanek i gdańszczan uprawnionych do głosowania. Wysoka frekwencja była również w całym województwie pomorskim - 55,88 proc. Jeśli chodzi o Trójmiasto, najwięcej osób głosowało w Sopocie - 62,32 proc. W Gdyni z kolei 59,96 proc.
W poprzednich wyborach samorządowych nie wzięła udziału ponad połowa Polaków. Wszyscy liczą na to, że w tę niedzielę frekwencja będzie dużo wyższa. - Pójście do urn to niezbędne minimum i nasz niepisany obowiązek - mówi 19-letni Wojciech Nazar z Gdańska.
Kacper Płażyński, kandydat PiS na prezydenta Gdańska, zwołał w czwartek konferencję, aby ogłosić, że w urzędzie miejskim dochodzi do mobbingu. Ale konkretów nie podał. Władze Gdańska: - Płażyński się kompromituje.
Komisarz wyborczy był zmuszony dwukrotnie przekładać termin składania wniosków o pracę w obwodowych komisjach wyborczych w Gdańsku. We wtorek brakowało ponad 100 osób.
- Skutki rywalizacji wyborczej w Gdańsku będą takie, że w każdym wariancie Platforma przegra. Konflikt w PO zwiększa szanse PiS i innych kandydatów "niepisowskich", a partia wyjdzie z niego osłabiona - mówi socjolog prof. Cezary Obracht-Prondzyński.
- Samorządowy program PiS dla Pomorza czeka już na akceptację władz partii z Nowogrodzkiej - przyznaje współautor dokumentu Patryk Demski (PiS), burmistrz Pelplina. W układance brakuje jednak kluczowego elementu - kandydata na marszałka województwa.
Gdańszczanie wskazują, że spośród kandydatów PO to Paweł Adamowicz ma największe szanse na wygraną w wyborach prezydenckich. Badanie poparcia dla trzech kandydatów z PiS nieoczekiwanie zakończyło się zwycięstwem opcji "inny lub żaden z przedstawionych".
Adam Śliwcki (PiS) został wybrany na wójta dużej pomorskiej gminy Krokowa. W niedzielnych wyborach zdobył ponaddwukrotnie więcej głosów niż jego przeciwnik Andrzej Styn z Platformy Obywatelskiej.
W niedzielę 1 października odbędą się pierwsze wybory do rady dzielnicy Zaspa Rozstaje. To ostatnia dzielnica Gdańska, która powołuje swoją radę. Im wyższa będzie frekwencja w niedzielnych wyborach, tym dzielnica dostanie więcej pieniędzy.
Szef PO Grzegorz Schetyna ogłosił, że nie ma informacji, by Paweł Adamowicz chciał ponownie kandydować na prezydenta Gdańska. Dzień później się z tego wycofał. Kto powinien ubiegać się o ten urząd?
- Nie zamierzam kandydować w wyborach na prezydenta Polski - zapewnił Robert Biedroń. Uciął w ten sposób spekulacje na temat przyszłej kampanii wyborczej, które pojawiły się przy okazji jego nowej książki. Robert Biedroń chce za to zostać w Słupsku na jeszcze jedną kadencję.
W niedzielę odbyły się wybory do rad dzielnic na Przymorzu Wielkim oraz Matarni. W obu dzielnicach udało się przekroczyć 5-procentowy próg frekwencji. Rekord padł w Matarni, gdzie zagłosowało 17 proc. uprawnionych do głosowania.
Za nami wybory parlamentarne. Głosy policzone, mandaty przydzielone, podzielę się z Państwem kilkoma refleksjami.
- Platforma dostała czerwoną kartkę od społeczeństwa. Cieszę się też, że nie będzie w Sejmie lewicy, bo od czasu gdy Leszek Miller zaproponował wspólny start Palikotowi, lewica przestała się liczyć - powiedział po ogłoszeniu sondaży wyborczych poseł PiS Andrzej Jaworski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.