Radna Platformy Obywatelskiej Beata Dunajewska będzie otwierała listę komitetu "Wszystko dla Gdańska" Pawła Adamowicza w okręgu nr 1 od Brzeźna po Orunię. Jej kandydatura to odpowiedź na społeczne propozycje konkurentów Pawła Adamowicza, szczególnie Jarosława Wałęsy.
Ruch Lepszy Gdańsk przedstawił w środę swoje propozycje zmian w funkcjonowaniu rad dzielnic. Aktywiści proponują m.in. zmniejszenie liczby radnych dzielnicowych, ale znaczne zwiększenie ich kompetencji i finansowania do poziomu podobnego jak w Poznaniu, gdzie na rady przeznacza się kilkanaście razy więcej pieniędzy niż w Gdańsku. To odpowiedź Lepszego Gdańska na propozycje Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej.
Decyzja władz PiS spowoduje, że większość radnych tej partii w Trójmieście najprawdopodobniej nie będzie kandydowała w najbliższych wyborach samorządowych.
Jarosław Wałęsa - kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Gdańska - zapowiedział, że będzie chciał zwiększyć trzykrotnie budżety rad dzielnic w Gdańsku oraz poszerzyć ich kompetencje. Ponad dwukrotnie zwiększyć też chce dofinansowanie dla domów sąsiedzkich. Konkurenci wypominają mu jednak, że cztery lata temu to radni PO ograniczyli rolę rad dzielnic.
- Gdynia jest rządzona megatwardą ręką. Dyskutować i pytać nie można - mówi Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, kandydat na prezydenta Gdyni, wiceszef rady miasta.
Bon edukacyjny to pomysł, który nigdzie się nie sprawdził. On nie odpowiada realnej cenie usług edukacyjnych i prowadzi do segregacji dzieci wedle zasobności portfela rodziców. Bogaci dopłacą do znakomitego żłobka, a biedniejsi skazani zostaną na gorszy start. Zrezygnujmy z bonu, wybudujmy za te pieniądze nowe żłobki - piszą Elżbieta Jachlewska kandydatka Lepszego Gdańska na prezydenta oraz Jolanta Banach, liderka ruchu.
Do polityki wszedł po zaproszeniu Macieja Płażyńskiego. Później kierował kampanią prezydencką Pawła Adamowicza. Teraz Jarosław Wałęsa chce odsunąć od władzy wieloletniego prezydenta Gdańska i nie dopuścić do wyboru syna Płażyńskiego.
Od soboty to Jarosław Wałęsa staje się najważniejszą postacią gdańskiej Platformy Obywatelskiej. Działacze PO będą musieli opowiedzieć się, czy popierają jego kandydaturę na prezydenta Gdańska, czy stawiają na Pawła Adamowicza i są gotowi ponieść konsekwencje tego wyboru.
Dialog z mieszkańcami, więcej inwestycji w dzielnicach i transparentność - to główne postulaty ruchu miejskiego Wspólna Gdynia, który zasilą radni, działacze miejscy i społecznicy w najbliższych wyborach prezydenckich. Ich kandydatem na prezydenta miasta jest były współpracownik Wojciecha Szczurka - Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.
- To będzie duża rzecz, jeśli chodzi o Gdynię, i mamy nadzieję, że trochę zmieni gdyńską rzeczywistość - tak Katarzyna Data-Złoch, gdyńska radna dzielnicowa, zapowiada ogłoszenie w środę kandydata na prezydenta Gdyni. Możliwym rywalem Wojciecha Szczurka może być Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, ale póki co on sam tego nie potwierdza.
W Gdyni powstała nowa inicjatywa "Marzę o Gdyni" zrzeszająca przedstawicieli lewicowych partii, aktywistów miejskich oraz mieszkańców tzw. Pekinu. W czwartek przedstawiciele nowo powstałego ugrupowania przedstawili zarys swojego programu wyborczego.
Kandydat SLD na prezydenta Gdyni oraz związkowcy z "Solidarności" ślą do władz Gdyni pisma w sprawie planowanej sprzedaży udziałów w spółce Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. - Czy sytuacja finansowa miasta jest tak zła, że musi sprzedawać udziały? - pyta SLD i NSZZ "Solidarność".
- Gdyby w PiS doszło do prawyborów kandydata na prezydenta Gdańska, wygrałby Karol Nawrocki. Zostałem usunięty z tej partii, bo byłem niewygodny dla Janusza Śniadka. Ale i tak wystartuję w wyborach na radnego - mówił Łukasz Hamadyk, radny Gdańska.
- Trzeba wrócić do idei integracji Trójmiasta, a nie robić wszystkiego samemu, jak przez lata proponował nam Wojciech Szczurek. W Trójmieście powinniśmy np. wprowadzić tramwaje dwusystemowe, które potrafią jeździć też po torach kolejowych. Taki pojazd mógłby w przyszłości przejechać z Oksywia na Chełm - mówi Marcin Strzelczyk, kandydat SLD na prezydenta Gdyni.
- Jestem ekonomistką i jak spojrzę na sprawozdania finansowe spółek, to od razu wiem, co tam się dzieje. Chciałabym, żeby mieszkańcy i mieszkanki Gdańska byli zaopiekowani i mieli sprawiedliwy dostęp do zasobów miasta. Nie będę grała kogoś kim nie jestem i nie będę się wyciągać komuś "haków" - mówi Elżbieta Jachlewska, kandydatka ruchu miejskiego Lepszy Gdańsk na prezydenta Gdańska.
Europoseł Jarosław Wałęsa, syn byłego prezydenta RP, otrzymał w ub. roku ponad 206 tys. euro odszkodowania za wypadek sprzed siedmiu lat. Pieniądze wypłaciła mu firma, w której ubezpieczeni są posłowie do Parlamentu Europejskiego. 23 czerwca Jarosław Wałęsa ma zostać ogłoszony kandydatem PO na prezydenta Gdańska.
Księgowa i działaczka społeczna Elżbieta Jachlewska została ogłoszona kandydatką Lepszego Gdańska na prezydenta Gdańska.
Brakuje nam empatii, uprzejmości i umiejętności współdzielenia przestrzeni, jak ma to miejsce np. w Niemczech. Ja mam taką wadę, że często nie pamiętam twarzy ludzi i na wszelki wypadek wszystkim mówię dzień dobry. Bardzo wielu ludzi dziwi taka uprzejmość, podobnie jak to, że politycy z PiS i PO potrafią podać sobie ręce. Do czego zmierzamy? - pyta Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Prezes Jarosław Kaczyński ogłosił nazwiska kolejnych kandydatów PiS na prezydentów miast, w tym czterech z naszego regionu - Sopotu, Wejherowa, Starogardu Gdańskiego i Elbląga. Zaskoczeń nie ma, bo w większości to osoby już wcześniej typowane na kandydatów. Zaskakuje za to SLD, który wystawia w Gdyni nową twarz - 44-letniego Marcina Strzelczyka.
Działacze partii Nowoczesna skrytykowali w czwartek prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i niektórych jego zastępców za pobieranie wysokich wynagrodzeń w radach nadzorczych miejskich spółek. Wyliczyli, że prezydent i piątka jego współpracowników zarobili przez ostatnie trzy lata 1,7 mln zł z tego tytułu. Nowoczesna proponuje obniżenia tych wynagrodzeń do 500 zł miesięcznie.
Patryk Demski, jedyny na Pomorzu burmistrz z PiS, chce zrezygnować z pracy w Pelplinie, na rzecz spółki paliwowej Lotos - dowiedziała się "Wyborcza". Z naszych informacji wynika, że ma poparcie w rządzie i swojej partii, by zostać wiceprezesem Lotosu.
Rektor Uniwersytetu Gdańskiego zaplanował, że na terenie kampusu stanie pomnik Macieja Płażyńskiego. 80 tys. zł na ten cel zagwarantował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, którego prezesem jest były asystent Płażyńskiego. 1 czerwca pomnik miał odsłonić prezydent Andrzej Duda. Po naszych pytaniach uczelnia wycofała się z pomysłu.
Kandydat PiS na prezydenta Gdańska Kacper Płażyński zawiązuje społeczny komitet opieki nad historycznymi terenami klubu Gedania i przewiduje, że niebawem znajdą się one w rejestrze zabytków. W przyszłości chciałby, aby klub się reaktywował w przedwojennej formie i powstał tam także ośrodek dla Polonii.
"Kandydat Płażyński idzie w zaparte" - ocenia wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak (PO). "Nie zrozumiał mojego wywiadu albo celowo porusza wątki, o których nie mówiłem" - odpowiada Kacper Płażyński (PiS).
Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak (PO) wytyka kandydatowi PiS na prezydenta Gdańska Kacprowi Płażyńskiemu podawanie nieprawdy na temat wydatków w mieście. - To zastępca prezydenta kłamie - odpowiada Kacper Płażyński.
W województwie pomorskim brakuje blisko połowy urzędników wyborczych, potrzebnych do przeprowadzenia wyborów samorządowych według nowej ordynacji autorstwa PiS. Przyczyną braku chętnych są nowe przepisy.
Za dwa tygodnie Platforma Obywatelska ma ogłosić kandydaturę Jarosława Wałęsy na prezydenta Gdańska. Paweł Adamowicz zakłada stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska, aby pomogło mu mierzyć się z rywalami z PiS i PO.
Syn zmarłego w katastrofie smoleńskiej Macieja Płażyńskiego, Kacper, został w czwartek oficjalnie przedstawiony jako kandydat PiS na prezydenta Gdańska. Zapytaliśmy jego konkurentów do tego stanowiska oraz gdańskich polityków, co sądzą o tej kandydaturze. Okazuje się, że ich opinie są bardzo różne.
- Kandydat bez doświadczenia, którego jedynym atutem jest nazwisko - tak Paweł Adamowicz ocenia decyzję PiS, że kandydatem na prezydenta Gdańska będzie Kacper Płażyński. - Zwycięstwo w Gdańsku jest możliwe - twierdzi poseł PiS Marcin Horała. - Adamowicz okaże się Komorowskim, a Płażyński wygra jak Duda.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości ogłosił dziś kandydatów na prezydentów dużych miast. Kandydatem w Gdańsku będzie Kacper Płażyński, prawnik, syn Macieja Płażyńskiego
Prawdopodobnie to Kacper Płażyński będzie kandydatem PiS na prezydenta Gdańska. Taką informację przekazał w sobotę Janusz Śniadek, szef PiS na Pomorzu, a powieliły ją publiczne media.
- Polska pod rządami PiS ma bardzo złą opinię na świecie, rosną postawy ksenofobiczne. Ale wyjdziemy z tej choroby i zakotwiczmy nasz kraj na stałe w zachodniej Europie - mówi nam poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Furgo.
Marek Formela, znany działacz SLD w Gdańsku i redaktor naczelny "Gazety Gdańskiej", próbuje storpedować kandydaturę prof. Andrzeja Ceynowy na prezydenta Gdańska. Zamiast niego widzi w tej roli siebie i grozi kolegom z partii, że jeśli go nie poprą, wystartuje sam. - Jeśli tak zrobi, od razu wyleci z partii - odpowiadają działacze Sojuszu.
Podczas sobotniej konwencji Prawo i Sprawiedliwość może ogłosić swoich kandydatów na prezydentów największych miast. Jeśli to nastąpi, to nominację w Gdańsku otrzyma Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Prokuratura postawiła prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi kolejny zarzut nieujawnienia w oświadczeniach majątkowych środków finansowych. W oświadczeniu za rok 2012 miał pominąć łącznie 180 tys. zł.
Platforma Obywatelska wspiera kampanię internetową Agnieszki Pomaskiej, a nie Jarosława Wałęsy. Prezydent Paweł Adamowicz promuje swoje osiągnięcia serią grafik, a anonimowi sympatycy prawicy prowadzą przeciwko niemu własną kampanię. W internecie, na pół roku przed wyborami samorządowymi, trwa ostra walka o sympatyków.
Stowarzyszenie Rajcy Gdańscy jednogłośnie przyjęło stanowisko chwalące Pawła Adamowicza i zachęcające go do kandydowania. Wiceprezes Rajców Sławomir Niecko (PiS) nie odcina się od uchwały.
- Od Pawła Adamowicza oczekuję, że ustąpi i przystąpi do rozmów, aby jego otoczenie znalazło miejsce w nowym obozie demokratycznym - mówi posłanka Ewa Lieder, kandydatka Nowoczesnej na prezydenta Gdańska.
- Jestem synem listonosza, a moją pierwszą pracą było sprzątanie w szkole. Do rektora prowadziła długa i stroma droga. Ale nigdy nie przychodziło mi do głowy, że nie wolno mi tego spróbować. Tak samo teraz: nie przychodzi mi do głowy, że nie wolno mi spróbować zostać prezydentem mojego rodzinnego miasta - mówi prof. Andrzej Ceynowa, były rektor Uniwersytetu Gdańskiego, kandydat SLD na prezydenta Gdańska.
Ruch miejski Lepszy Gdańsk zapowiedział w poniedziałek, że wystartuje w jesiennych wyborach samorządowych, i przedstawił bogaty program dla miasta. - Lepszy Gdańsk jest możliwy, mamy energię, wiedzę i doświadczenie. Pokażemy wspaniałe rozwiązania, których nikt do tej pory nie proponował - zapowiedzieli aktywiści z różnych lewicowych organizacji.
Copyright © Agora SA