- Ares wystraszył się huku podczas spaceru i wbiegł wprost pod nadjeżdżające auto - opowiada Monika, nauczycielka z Gdańska. Leczenie jej psa kosztowało 7,3 tys. zł.
- Miesięczne koszty działania to ok. 70 tys. zł, z czego większość to środki na wynagrodzenia operatorek. Tych pieniędzy brakuje - mówi Paweł Gebert, inicjator powstania aplikacji Animal Helper.
Od listopada ubiegłego roku numer alarmowy dla zwierząt przyjął ponad 6,5 tys. zgłoszeń, choć działał dopiero w pięciu województwach. Od kilku dni aplikacja Animal Helper dostępna jest w kolejnych trzech. I już spłynęło stamtąd blisko 70 zawiadomień.
- Kiedyś w tym miejscu hodowca prowadził zarejestrowaną działalność. Jak widać, po zamknięciu fermy wciąż cierpiały i umierały tam zwierzęta. Jak długo trwałby ten proceder, gdybyśmy tego nie ujawnili? - mówi Karolina Czechowska, aktywistka Fundacji Viva!
Policja w piątek w Gdańsku zatrzymała byłego senatora PiS Waldemara Bonkowskiego prawomocnie skazanego na trzy miesiące więzienia za znęcanie się nad psem. Pod koniec czerwca sąd wystawił za nim list gończy, ponieważ nie zgłosił się do odbycia kary.
Uratowany ze śmietnika kot Rysiek jest tak przywiązany do swojej pani, że odprowadzał ją na peron kolejowy, z którego jeździła do pracy. Jego wierność została dostrzeżona i uhonorowana - kot będzie miał swoją figurkę na stacji PKM Gdańsk Firoga.
Do końca maja odłowionych, a potem uśpionych zostanie 80 dzików z terenu Gdyni. Według ekspertów takie działania nic nie dają. Niepokoi też język, którym urzędnicy mówią o żywych istotach.
- Nie zliczę, ile razy jechaliśmy na interwencję z misją ratunkową, a na miejscu okazywało się, że psiak zmarł we śnie. W takich sytuacjach wyję do księżyca - mówi Ewa Gebert, współzałożycielka i prezeska OTOZ "Animals".
- Istnieje duży hejt i stereotypizacja młodego pokolenia, oparta na przekonaniu, że z wygody zamiast dzieci wolą mieć psy. Postanowiliśmy się temu przyjrzeć - mówi dr Magdalena Żadkowska, socjolożka z Uniwersytetu Gdańskiego.
Etycy apelują do władz Gdańska o zaprzestanie prowadzenia "niehumanitarnych praktyk wobec dzików". - To nie licuje z pięknymi tradycjami miasta, które promuje się hasłami otwartości, nowoczesności i postępu - piszą prof. Andrzej Elżanowski i Karolina Kuszlewicz z PTE.
W wigilijny wieczór kierowca miejskiego autobusu w Gdańsku kazał opuścić pojazd pasażerce, która podróżowała z psem rasy chihuahua.
- Pierwsze zgłoszenia wpłynęły do nas już po dwóch godzinach od uruchomienia centrali. Jesteśmy szczerze zaskoczeni, ale to pokazuje, jak ogromna jest skala zapotrzebowania na taki alarmowy system dla zwierząt - przyznają twórcy systemu Animal Helper.
Orki uderzają w burty i płetwy sterowe, a kiedy jacht przestaje się poruszać, jest pozostawiany w spokoju. - Nie wolno ich odstraszać flarami i petardami hukowymi - mówi Artur Krzyżak, kierownik Akwarium Gdyńskiego, z którym rozmawiamy po ataku orek na polski jacht "Grazie Mamma" w Cieśninie Gibraltarskiej.
Aplikacja Animal Helper ma zbierać zgłoszenia na wzór Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego i informować służby, które mogą udzielić pomocy zwierzęciu - domowemu, dzikiemu, czy gospodarskiemu. Pilotażowo będzie dostępna w województwie pomorskim, docelowo - w całym kraju.
Maluchy, które kilka dni temu przyszły na świat w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym, w dorosłym życiu mogą osiągnąć wagę nawet ponad 60 kg.
W aplikacji "Animal Helper" będzie można zgłaszać przypadki niehumanitarnego traktowania lub zagrożenia życia zwierzaka. Pilotażowo ma być dostępna w jednym województwie, docelowo - w całym kraju.
Aktywiści organizacji Anonymous for the Voiceless pokazywali w niedzielę na sopockim placu Zdrojowym nagrania dokumentujące realia hodowli przemysłowej zwierząt. Materiały odtwarzane były na ekranach zamieszczonych na ciałach obrońców praw zwierząt.
Nową dyrektorką gdańskiego zoo została Emilia Salach. Zastąpi Michała Targowskiego, który odszedł na emeryturę po ponad 30 latach pracy na tym stanowisku.
Sześć razy pracownicy Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku ratowali ostatnio żywe kocięta spomiędzy odpadków. - Wcześniej takie sytuacje zdarzały się raz na kwartał - mówi Agata Maćkowiak z Fundacji Koty spod Bloku.
Michał Targowski był dyrektorem gdańskiego zoo od 1991 r. - Rolą współczesnego ogrodu nie jest kolekcja zwierząt, żeby je pokazywać, a realizowanie programów ochrony dla gatunków, które na wolności giną bezpowrotnie - podkreśla.
Choć obecność dzików w mieście nikogo już nie dziwi, nagranie stada tych zwierząt, które odwiedziło Gdynię, robi furorę w sieci. Widać na nim, jak w zdyscyplinowany sposób dziki pokonują przejście dla pieszych,
Luny nie było w domu od roku, właściciele stracili już nadzieję. O szczęśliwym zakończeniu zdecydował przypadek. Rozpoznali "plamkę na języku".
W tym roku w noc sylwestrową w Tczewie nie będzie pokazu fajerwerków, którego tak bardzo boją się zwierzęta. Prezydent miasta i urzędnicy zachęcają, by zamiast na sztuczne ognie wydać pieniądze na karmę i przekazać ją do schroniska dla zwierząt w Tczewie.
Policjanci zatrzymali w Gdańsku 21-letniego mężczyznę, podejrzanego o znęcanie się nad yorkiem. Pies nie przeżył, sprawca został aresztowany na trzy miesiące.
Przyjście na świat gepardów grzywiastych to wielki sukces gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. W Europie w tym roku takie narodziny nastąpiły jeszcze tylko w zoo w Stuttgarcie. Gdańskie maluchy można obserwować przez internet.
Po nieudanej próbie odłowienia łosia w Gdańsku został on zastrzelony w Gdyni. Według policji zwierzę było agresywne i próbowało atakować ludzi.
Na ulicach Gdańska ponownie pojawił się łoś. W nocy z czwartku na piątek przechodził obok ścieżki rowerowej w centrum miasta. Jeśli zwierzę nie trafi z powrotem do lasu, jego szanse na przeżycie są niewielkie - ostrzega dyrektor gdańskiego zoo.
- Nie nadążamy z ratowaniem potrzebujących zwierząt - mówi Anna Szczepaniak, wolontariuszka Pomorskiej Fundacji Bracia Mniejsi. W innych trójmiejskich fundacjach także przepełnienie.
- Często spotykamy się z zarzutem, że kawiarnia nie jest dla ludzi, bo koty są ważniejsze. Rzeczywiście są naszym priorytetem, bo chcemy im pomóc, ale niestety część osób tego nie rozumie - mówi Weronika Waćkowska, właścicielka kociej kawiarni w Gdańsku-Oliwie.
Działają 10 lat i w tym czasie pod ich skrzydła trafiło ponad 14 tysięcy dzikich zwierząt. Teraz Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja" sam potrzebuje wsparcia.
W gdańskim ogrodzie zoologicznym mieszkają wyłącznie samce żyraf. Jeden z nich wyjechał do Chorzowa.
W niedzielę, 20 marca, wszystkie drogi w kurorcie będą prowadzić do Sopotkowa. Ostatnio do placówki trafiło 8 psów z ogarniętej wojną Ukrainy.
Tana Pigal ze ślepym psem Foksem i 21 kotami uciekła przed wojną na Ukrainie. Ona i jej czworonogi znaleźli dach nad głową w Gdyni, w mieszkaniu, które udostępniła prywatna osoba, za darmo. Zresztą nikt z osób zaangażowanych w pomoc Tanie nie wziął od niej złotówki.
OTOZ Animals od pierwszego dnia ataku Rosji na Ukrainę zaangażowało się w pomoc "czworonożnym uchodźcom". Uratowane psy z Ukrainy już czekają na nowe domy.
Pseudohodowla psów na Kaszubach. Kara nie jest jednak związana ze znęcaniem się nad zwierzętami. Nałożył ją WIOŚ za zbieranie i przetwarzanie odpadów bez zezwolenia.
Trzy lata więzienia grożą mężczyźnie, który doprowadził do śmierci 11 zwierząt w gospodarstwie na Pomorzu.
Wilki najczęściej nagrywają się na fotopułapki nocą, tym razem udało się jednak za dnia.
W sylwestra przez fajerwerki cierpią głównie dziko żyjące gatunki zwierząt. Każdy huk w lasach wywołuje popłoch, zwierzęta biegną w panice, często prosto na ogrodzenia i pod koła samochodów.
Aplikacja Gdynia.pl wzbogaca się o nowe funkcjonalności. W zakładce "Ciapkowo" będzie można znaleźć zwierzaka lub wspomóc schronisko.
Kobieta, która próbowała ratować zwierzę, zamówiła taksówkę i chciała przewieźć je do lecznicy weterynaryjnej, jednak pomimo jej starań ranny kot nie przeżył.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.