Lotnisko w międzywojennej Gdyni - latano nawet do Rzymu i Belgradu
rumia.pl
Gdańskie lotnisko w okresie międzywojennym było mocno niedostępne dla Gdynian. Trzeba było przekroczyć granicę, co często łączyło się z szykanami, brakowało też tłumaczeń na język polski. Dlatego w latach 30. postanowiono skorzystać z lotniska w Rumi. Na zdjęciu lotnisko w latach 30.
Komentarze
Najnowsze
Popularne
logowaniejestdodupy
15.06.2015, 07:04
lotnisko było mocno niedostępne...?
- co to za forma, co to za określenie?
kto to pisał?
już oceniałe(a)ś
5
1
Odpowiedz
rasta-mw
14.06.2015, 20:32
Obecny burmistrz Rumi planował odbudowę lotniska, w tym celu chciał wyburzyć część domków jednorodzinnych wybudowanych na dawnym pasie startowym. Niestety plany pokrzyżował mu doradca biznesowy miasta. Pan Grzegorz postanowił wybudować szpital, którego lokalizacja bardzo przeszkadzała realizacji pomysłu burmistrza.
Miłośnikom lotnictwa pozostał jedynie niewielki skrawek łąki pod Kazimierzem, z którego startują swoimi maszynami z mniejszej skali.
już oceniałe(a)ś
6
4
Odpowiedz
