Zima na dobre zmieniła oblicze Trójmiasta z piątku na sobotę, kiedy to biały puch pokrył równo wszystkie dzielnice, zarówno te położone bliżej Zatoki Gdańskiej, jak i Górnego Tarasu. Najbardziej ucieszyło to miłośników długich spacerów i dzieci, po równo stęsknionych za śniegiem. Nic dziwnego zatem, że od rana zaroiły się naturalne trójmiejskie górki w Jaśkowej Dolinie czy Sopocie. Rozpoczęły się także wojny na śnieżki i lepienie bałwanów.
Wszystkie komentarze