- Na szczęście żyję, nic mi się nie stało, ale to było przerażające, to spotkanie ze śmiercią - mówi "Wyborczej" Lawrence Ugwu, dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku.
W czwartek w samym centrum miasta zaatakowali go rasiści z nożem w ręku.
Ok. godz. 16.30 Ugwu chciał podjechać pod sklep przy ul. Elżbietańskiej. W pewnym momencie na środku ulicy stanęło dwóch mężczyzn.
- Zablokowali mi przejazd. Pomyślałem sobie: "Chłopaki o tej porze już tak narąbane?". Zatrąbiłem, wtedy jeden zaczął uderzać w szybę od przednich drzwi. Myślałem, że ją zbije, chciałem odjechać, ale dalej blokowali drogę, po chwili zaczęli kopać samochód. Wysiadłem, żeby zapytać, o co chodzi, wtedy jeden z nich wyciągnął nóż. Krzyczeli, że "zabiją mnie jak psa", wyzywali od małp, kazali wracać do dżungli - opowiada Larry Ugwu.
Dyrektor NCK zaczął uciekać, wówczas jeden z napastników przebił mu oponę. Ludzie, którzy byli świadkami zdarzenia, zaczęli krzyczeć, że trzeba wezwać policję. Rasiści rzucili się do ucieczki, a Ugwu - gdy to zauważył - zaczął biec za nimi i nagrywać.
- Chciałem mieć nagrane ich twarze - mówi. Gonił ich do Targu Drzewnego. Napastnicy, żeby się zasłonić, założyli na głowy kaptury.
W sobotę na swoim facebookowym profilu córka dyrektora NCK umieściła zdjęcia, które wycięto z filmików, z prośbą o pomoc w odnalezieniu napastników.
W niedzielę po południu gdańska policja opublikowała komunikat w tej sprawie.
"Na skutek analizy zabezpieczonych zapisów z kamer monitoringów oraz zdjęć z telefonu pokrzywdzonego, publikujemy wizerunek dwóch mężczyzn, którzy mogą mieć związek z tym przestępstwem" - informuje podinsp. Magdalena Ciska. oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
I dodaje: - Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą, typują sprawców tego przestępstwa i dążą do zatrzymania tych osób. Wszystkie osoby, które wiedzą, kim mogą być mężczyźni ze zdjęć lub mają informacje mogące pomóc w ustaleniu ich tożsamości, lub miejsca pobytu, prosimy o kontakt z policjantami z Komisariatu Policji na Śródmieściu.
Informacje można przekazać telefonicznie, dzwoniąc pod numer 47 741 34 22, bądź zgłaszając się do najbliższej jednostki Policji lub pisząc na adres komendant.kp2@gd.policja.gov.pl.
Policjanci zapewniają anonimowość.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze