Kolejna generacja crossovera GLA skierowana jest do klientów, którzy szukają kompaktowego SUV-a prawdziwego segmentu premium. Nowy GLA jest od swojego, też bardzo udanego poprzednika, szerszy 30 mm, wyższy o 104 mm (to dużo) i krótszy o 14 mm. O 30 mm zwiększył się także rozstaw osi. Wyższa pozycja na obu rzędach siedzeń sprawiła, że siedzi się tutaj jak w SUV-ie, a za sprawą dodatkowych centymetrów przestrzeni nad głową – również swoboda ruchów. Urósł także bagażnik – do 435 litrów.
Wewnątrz przywitamy technikę znaną już z modeli „A” i „GLB”. Panujący tu klimat jest czymś pomiędzy kompaktowym „A” i „GLB”. Jest tu przestronnie, a jednak ciągle kameralnie. Także tutaj kierowca współpracuje ze sławnym MBUX, czyli Mercedes-Benz User Experience, który jest zamontowany nieco niżej niż w A – klasie, przez co nie razi. Chodzi o inteligentny zestaw informacyjno-rozrywkowy. To właśnie on reaguje na słynne „Hej, Mercedes”.
Kolejna ciekawa elektronika pojawia się na pokładzie wraz zamówieniem czteronapędowej odmiany „4Matic”. To Off-Road Engineering Package, który elektronicznie kontroluje prędkość zjazdu i animuje parametry terenowe na wyświetlaczu. Steruje też terenowym oświetleniem sprzężonym z reflektorami. Kolejny system steruje trybami jazdy. W przypadku modeli z napędem na przednią oś mamy do dyspozycji: Eco, Manual i Sport. Model z napędem na dwie osie ma jeszcze „Normal”. Samochód z napędem na jedną oś ma taki zapas momentu, że go nie potrzebuje.
No właśnie – czas na momenty, silniki i moce. Silniki benzynowe montowane w Mercedesie GLA to 1,3-litrowy motor o mocy 163 KM, który powstaje w koprodukcji z Nissanem i Renault, oraz 2.0, 4- cylindrowy motor o mocy 224 KM, kryjący się pod oznaczeniem GLA 250. Do tego wymienić trzeba jeszcze dwa silniki wysokoprężne, o pojemności 2.0 litra i mocach 150 lub 190 KM. Całe to towarzystwo pracuje z siedmiobiegową skrzynią przekładniową, która uczy się nawyków kierowcy. Dużo elektroniki, nastrojowo podświetlone wnętrze, wykonane jak eleganckie lobby hotelowe i sportowa sylwetka. Najmniejszy SUV Mercedesa ze swoim butikowym klimatem naprawdę może się podobać. Jest też alternatywą dla zdecydowanie bardziej hardego i klasycznego GLB.
Samochód udostępniła firma BMG Goworowski, dealer Mercedesa, AMG, Smarta i Mazdy z Gdyni, Gdańska i Słupska
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze