Zmiany w Jaguarze, praca w Toyocie i szampan w Mercedesie, czyli kilka niespodziewanych wydarzeń z narodową kwarantanną za progiem.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

W Warszawie wstrząsy, a na miejscu spokój. Tak najszybciej można zdefiniować sytuację, która ma obecnie miejsce w Jaguarze i Land Roverze. JLR ogłosił właśnie powstanie joint venture z globalnym dystrybutorem i sprzedawcą samochodów, firmą Inchcape plc oraz założenie Inchcape JLR Poland, nowego importera na krajowym rynku motoryzacyjnym. Nowa struktura prowadzi do rozszerzenia zakresu działalności Jaguar Land Rover w Polsce oraz zaoferowania produktów JLR szerszej bazie klientów na szóstym co do wielkości rynku motoryzacyjnym Europy. Nowo powstała spółka joint venture obejmie swoją działalnością również Finlandię oraz kraje bałtyckie, na terenie których Inchcape już jest obecny jako importer Jaguar i Land Rover.

Land Rover Defender
Land Rover Defender  British Automotive Gdańsk

Z kolei dotychczasowy importer Jaguarów i Land Roverów w Polsce, British Automotive Holding (BAH), poinformowała, że nie osiągnęła porozumienia z Jaguar Land Rover (JLR) w zakresie warunków zakończenia działalności importerskiej. Oznacza to koniec dotychczasowej działalności British Automotive Holding, która to w ciągu ponad 15 lat działalności na rynku motoryzacyjnym sprzedała na polskim rynku ponad 14 tys. samochodów. Co to oznacza dla gdańskiego przedstawicielstwa Jaguara i Land Rovera, które dopiero co otworzyło piękny salon w Gdańsku? Z tego co udało się nam ustalić tuż przed opublikowaniem komunikatu, w gdańskim przedstawicielstwie Jaguara i Land Rovera trwa obecnie proces docierania się z nowym importerem i budowanie nowych procedur współpracy. Należy także pamiętać, że British Automotive Gdańsk jest samodzielną spółką dealerską.

200 samochodów miesięcznie

Rok 2020 przyniósł nowości i zmiany także u innych trójmiejskich dealerów samochodów. - To były trudne 12 miesięcy. Mimo to powtórzyliśmy świetny wynik sprzedażowy z zeszłego roku – mówi Arkadiusz Lelukiewicz z Toyota Carter Gdańsk. - Nadal sprzedajemy miesięcznie ok. 200 samochodów nowych i używanych, co uważam za ogromny sukces. Najbardziej spektakularnym wydarzeniem roku było w Toyota Carter Gdańsk poinformowanie o budowie nowoczesnej stacji dealerskiej Toyota Carter Gdańsk w Kowalach. - Teraz czekamy na pozwolenie na budowę – powiedział „Gazecie” prezes Toyota Carter Gdańsk, Piotr Chodzeń. Jeżeli wszystko potoczy się zgodnie z planem, uroczyste otwarcie odbędzie się wiosną 2022 roku.

Szampan z BMG

Pod koniec roku korki od szampana strzelają u największego pomorskiego dealera Mercedesa, który został właśnie uhonorowany przez miesięcznik Dealer nagrodą w kategorii „Mała Grupa Dealerska”. W uzasadnieniu firma nazwana została „pewniakiem”. Przypomniano, że firma Bogdana Goworowskiego, kilkukrotnego zdobywcy tytułu dealera roku Mercedesa, w trudnym okresie pandemii oddała do użytku największy salon dealerski Mercedes-Benz i Mercedes-AMG w Polsce.

Bogdan Goworowski
Bogdan Goworowski  BMG Goworowski

Przebudowa gmachu w Gdyni trwała dwa lata, ale na efekty warto było zaczekać. Nowoczesna placówka ma pięć kondygnacji, zajmuje obszar 3 tys. m kw., a jednorazowo może eksponować nawet 50 samochodów osobowych. Obiekt posiada też m.in. osobną strefę AMG oraz strefę samochodów elektrycznych i hybrydowych.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem