"Gdańsk z góry"
Mikołaj Chrzan i Michał Tusk o albumie "Gdańsk z góry":
W ostatnich latach ukazało się sporo wydawnictw, które zagłębiały się w historię Gdańska, przypominały o jego tożsamości. Przykładem może być choćby m.in. seria "Był sobie Gdańsk". Dla nas, dziennikarzy zajmujących się miastem, opisującym je na co dzień, jego historia jest ważna. Ale jeszcze ważniejsze jest to, jak Gdańsk wygląda teraz, jaki będzie w przyszłości. Tak powstała idea stworzenia takiej książki. Nowoczesne miasto rosnące z poszanowaniem tysiącletniej tradycji - taki Gdańsk pokazujemy w naszym albumie. Przykład: piękne Główne Miasto, za którym widoczny jest cumujący w Porcie Północnym, w DCT, gigantyczny kontenerowiec.
Ilekroć mieliśmy okazję lecieć z Gdańska lub do niego wracać, zastanawialiśmy się: co będzie widać po starcie czy podczas podejścia do lądowania? Pewne zachowania stały się nawykami: jeśli lecisz do Gdańska, staraj się usiąść przy oknie, po prawej stronie kadłuba. Wtedy masz największe szanse zobaczyć fale na Zatoce Gdańskiej, mieniące się instalacje rafinerii Lotosu, górującą nad Głównym Miastem bryłę Bazyliki Mariackiej, tonące w zieleni wzgórza morenowe. Rosła ochota, żeby się takimi widokami móc podzielić z większą liczbą ludzi. Postanowiliśmy: musimy wydać taki album. Do projektu zaangażowaliśmy Dominika Wernera, fotoreportera "Gazety".
Ostatecznie, po dwóch latach pracy, album jest gotowy. Są w nim fotografie wszystkich dzielnic Gdańska, najważniejszych obiektów, budynków, zespołów mieszkalnych. Szacujemy, że ponad połowa mieszkańców Gdańska znajdzie w naszym albumie swój dom lub jego najbliższą okolicę.
Na okładce albumu znalazła się PGE Arena na tle północnej części Gdańska. Z wyborem tego zdjęcia nie mieliśmy wątpliwości: to piękny obiekt, którym możemy się chwalić w całej Europie. To także przykład, jak można przekształcać zapomniane części Gdańska. No i - co dla nas ważne - stadion to nowy dom Lechii Gdańsk.
Wszystkie komentarze