"Grzyb, dziury i wszystko odpada" - tak w ubiegłym roku opisywano jacht "Strażnik Poranka", którym przed laty żeglował pułkownik Kukliński. W Gdańsku trwa mozolny remont historycznej jednostki, czy szkutnikowi i pomagającym mu wolontariuszom uda się zdążyć przed 60. rocznicą wodowania?
Fundacja Jack Strong prowadzi zbiórkę na gruntowny remont jachtu należącego niegdyś do jednego z bohaterów zimnej wojny - gen. Ryszarda Kuklińskiego. Po renowacji jednostka ma służyć do żeglarskiego szkolenia dzieci z całej Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.