Gotowanie z szefem znanej restauracji, przejazd tunelem pod Martwą Wisłą z prezydentem Gdańska, lot balonem nad Kaszubami, piłki do rugby z podpisami zawodników Ogniwo Sopot... to tylko część atrakcji do wylicytowania w ramach 24. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Lepiej się spieszyć - część aukcji kończy się już jutro!
558 tys. zł - taka kwota zebrana podczas finału Orkiestry padła w Gdańsku po raz pierwszy. - A to jeszcze nie koniec - zastrzega Alicja Kaczmarek z gdańskiego sztabu WOŚP. - To suma zebrana do puszek i z licytacji na scenie. A cały czas jeszcze trwają licytacje na allegro. Całą kwotę z tegorocznego finału będziemy znać pod koniec stycznia.
- 10, 9, 8... 3, 2, 1, start! - Łukasz Bosowski z Rowerowej Gdyni daje sygnał i peleton rusza. Jest godz. 12.15, przed Ergo Areną zebrało się ponad 500 osób. Kolejne dołączają na trasie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.