W centrach handlowych do takich sytuacji dochodzi nagminnie. W jednym z nich w Trójmieście ochroniarze chodzą nawet między zaparkowanymi autami i sprawdzają, czy nie ma w nich dzieci. Za takie nieodpowiedzialne zachowanie rodzice mogą zostać srogo ukarani, jednak zawiadomienia na policję zdarzają się sporadycznie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.