Gdański ZDiZ bezwzględnie usuwa tzw. kłódki miłości z mostów w mieście. Zastanawia się także, czy nie usunąć ich z tzw. mostu miłości przy Ratuszu Staromiejskim. - W przestrzeni publicznej mamy tyle nieusuwalnych tradycji nienawiści, że czas najwyższy, abyśmy celebrowali symbole pozytywne - mówi prof. Jacek Dominiczak, architekt z gdańskiej ASP.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.