Dusił, a potem uderzał głową pasażera o podłoże. Przestał dopiero wtedy, gdy na miejscu zjawiła się policja. Prokuratura przedstawiła zarzuty 31-latkowi, który w pociągu SKM w Trójmieście śmiertelnie pobił 59-letniego mieszkańca Sopotu.
22-latek śmiertelnie pobity został jesienią ub.r. przed jednym z klubów w centrum Gdyni. Był kopany nawet po tym, jak się przewrócił, a od ciosu w głowę stracił przytomność. Prokuratura: czyn chuligański, bili publicznie i bez powodu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.