Kilka gdańskich rodzin spotkała podwójna tragedia - powódź i zwolnienie z pracy.
W okręgu gdyńsko-słupskim Donald Tusk rywalizować będzie z Wiesławem Walendziakiem. ?Lokomotywy wyborcze? pociągną też listy SLD-UP, AWSP i Unii Wolności.
Niepełnosprawni powodzianie z województwa pomorskiego dostaną z PFRON-u średnio po 1,6 tys. zł. Wystarczy, że wypełnią kilkustronicowy wniosek.
Gminy muszą jednak oszacować ich straty do 10 sierpnia. Samorządowcy obawiają się, że nie zdążą.
Dzięki akcji "Gazety" Plus GSM przekazał na rzecz Fundacji św. Brata Alberta 50 tys. zł. Pomoc zaoferowała też firma Rigips.
Nasza akcja "Odbudujmy Gdańsk" spodobała się prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi. Postanowił włączyć do odbudowywania Gdańska inne media, rozpoczynając kampanię "Podaruj metr kwadratowy mieszkania powodzianom".
Pływanie kajakiem czy łódką po gdańskich kanałach mogłoby się stać turystyczną atrakcją Gdańska. Niestety, są one w wielu miejscach zaśmiecone i zaniedbane. Pływanie kajakiem czy łódką po gdańskich kanałach mogłoby się stać turystyczną atrakcją...
Klęska powodzi zmobilizowała gdańskich radnych. Bez problemu wybrali w czwartek Bogdana Oleszka (AWS) na przewodniczącego Rady Miasta i Marka Kosteckiego (UW) na wiceprzewodniczącego.
Z budżetu miasta wydamy każdą kwotę na usuwanie szkód. Jakie by nie były potrzeby, trzeba będzie dać - mówi prezydent Gdańska w rozmowie z ?Gazetą?.
Z powodu ogromnej dziury w budżecie województwa co najmniej kilkanaście gmin regionu przestało oświetlać ulice i drogi.
Urząd otrzymał 47 mln zł zamiast planowanych 145 mln zł i poinformował samorządy, że w drugim półroczu przekaże pieniądze tylko na wypłatę wynagrodzeń pracownikom ?budżetówki?.
Najbardziej reprezentacyjne gdańskie zabytki przesłonięte są reklamami. Stowarzyszenie Nasz Gdańsk, na którego czele stoi Andrzej Januszajtis, znawca historii Gdańska, zażądało od pomorskiego konserwatora zabytków nakazu ich usunięcia
W radzie Pomorskiej Kasy Chorych będzie zasiadać dziewięć, a nie 21 osób. Będą musiały mieć wyższe wykształcenie i zdany kurs na członków rad nadzorczych.
Ostatnia dekada to powolny upadek gdańskiego futbolu. Przy braku zainteresowania lokalnych polityków i biznesu Lechia Gdańsk, zamiast stać się wizytówką miasta, będzie prawdopodobnie jednym z blisko stu klubów trzecioligowych. Niemal każde miasto...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.