- To wyróżnienie to dla mnie wielki zaszczyt. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy oddali na mnie głos. Jestem szczęśliwy, bo we wszelkich plebiscytach bywałem drugi lub trzeci. Teraz mam przyjemność cieszyć się ze wspólnej wygranej obok tak znakomitego zawodnika jak Roman Korynt. Z Lechią mam same piękne wspomnienia, kibice na Traugutta nigdy na mnie nie gwizdali, nawet gdy zagrałem słabszy mecz. W Gdańsku jest wszystko czego po-trzebuje piłka: wspaniały stadion, wspaniali kibice. Brakuje tylko gry w europejskich pucharach. Właśnie tego życzę Lechii na 70. urodziny - powiedział Puszkarz chwilę po odebraniu nagrody za zajęcie pierwszego miejsca w plebiscycie na najlepszego piłkarza 70-lecia Lechii, razem z Romanem Koryntem.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze