Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
1 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
2 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
3 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
4 z 125
Warsztaty architektoniczne po zakończeniu debaty Mieście Heinekena
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
5 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
6 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
7 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
8 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
9 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
10 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
11 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
12 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
13 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
14 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
15 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
16 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
17 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
18 z 125
Oferta gastronomiczna tegorocznej edycji Open'era w niczym nie ustępowała tej muzycznej. Tłumy zbierały się zarówno pod scenami jak i food truckami. Niekwestionowanym hitem okazała się pizza z pieca opalanego drewnem serwowana w Happy Little Truck. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się znany mieszkańcom Trójmiasta Carmnik. Wiele osób, które zasmakowały w ich burgerach na początku festiwalu, wracało tu w kolejnych dniach. Podobnie było w przypadku innych punktów z burgerami domowej roboty, takimi jak SurfBurger, Beef N'Roll czy Pro Burger. Największą kolejkę udało nam się uchwycić pod Rarytasem, gdzie oprócz hamburgerów, sprzedawane były także zapiekanki i hot-dogi. Najlepszą przekąską w opinii festiwalowiczów okazały się frytki z "Grubej fryty", a jeśli chodzi o desery, długi ogonek ustawiał się do węgierskich ciastek z "Co ja ciacham" i naleśników z "Rollos Crepes".
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
19 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
20 z 125
Warsztaty architektoniczne po zakończeniu debaty Mieście Heinekena
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
21 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
22 z 125
Warsztaty architektoniczne po zakończeniu debaty Mieście Heinekena
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
23 z 125
Oferta gastronomiczna tegorocznej edycji Open'era w niczym nie ustępowała tej muzycznej. Tłumy zbierały się zarówno pod scenami jak i food truckami. Niekwestionowanym hitem okazała się pizza z pieca opalanego drewnem serwowana w Happy Little Truck. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się znany mieszkańcom Trójmiasta Carmnik. Wiele osób, które zasmakowały w ich burgerach na początku festiwalu, wracało tu w kolejnych dniach. Podobnie było w przypadku innych punktów z burgerami domowej roboty, takimi jak SurfBurger, Beef N'Roll czy Pro Burger. Największą kolejkę udało nam się uchwycić pod Rarytasem, gdzie oprócz hamburgerów, sprzedawane były także zapiekanki i hot-dogi. Najlepszą przekąską w opinii festiwalowiczów okazały się frytki z "Grubej fryty", a jeśli chodzi o desery, długi ogonek ustawiał się do węgierskich ciastek z "Co ja ciacham" i naleśników z "Rollos Crepes".
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
24 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
25 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
26 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
27 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
28 z 125
Widok z tarasu w Mieście Heinekena
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
29 z 125
Widok z tarasu w Mieście Heinekena
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
30 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
31 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
32 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
33 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
34 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
35 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
36 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
37 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
38 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
39 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
40 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
41 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
42 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
43 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
44 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
45 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
46 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
47 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
48 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
49 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
50 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
51 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
52 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
53 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
54 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
55 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
56 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
57 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
58 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
59 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
60 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
61 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
62 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
63 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
64 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
65 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
66 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
67 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
68 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
69 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
70 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
71 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
72 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
73 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
74 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
75 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
76 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
77 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
78 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
79 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
80 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
81 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
82 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
83 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
84 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
85 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
86 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
87 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
88 z 125
Oferta gastronomiczna tegorocznej edycji Open'era w niczym nie ustępowała tej muzycznej. Tłumy zbierały się zarówno pod scenami jak i food truckami. Niekwestionowanym hitem okazała się pizza z pieca opalanego drewnem serwowana w Happy Little Truck. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się znany mieszkańcom Trójmiasta Carmnik. Wiele osób, które zasmakowały w ich burgerach na początku festiwalu, wracało tu w kolejnych dniach. Podobnie było w przypadku innych punktów z burgerami domowej roboty, takimi jak SurfBurger, Beef N'Roll czy Pro Burger. Największą kolejkę udało nam się uchwycić pod Rarytasem, gdzie oprócz hamburgerów, sprzedawane były także zapiekanki i hot-dogi. Najlepszą przekąską w opinii festiwalowiczów okazały się frytki z "Grubej fryty", a jeśli chodzi o desery, długi ogonek ustawiał się do węgierskich ciastek z "Co ja ciacham" i naleśników z "Rollos Crepes".
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
89 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
90 z 125
Publiczność podczas koncertu grupy Pearl Jam
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
91 z 125
Publiczność podczas koncertu grupy Pearl Jam
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
92 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
93 z 125
Publiczność podczas koncertu grupy Pearl Jam
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
94 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
95 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
96 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
97 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
98 z 125
Na Open'erze można zjeść niemal wszystko, od sushi, przez moussakę aż po bigos. Mimo wszystko, największa popularnością cieszyły się modne od kilku lat hamburgery.<
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
99 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
100 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
101 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
102 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
103 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
104 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
105 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
106 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
107 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
108 z 125
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
109 z 125
Warsztaty architektoniczne po zakończeniu debaty Mieście Heinekena
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
110 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
111 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
112 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
113 z 125
Fani witają zespół Pearl Jam
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
114 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
115 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
116 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
117 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
118 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
119 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
120 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
121 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
122 z 125
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl
123 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
124 z 125
Fot. Rafał Malko / Agencja Wyborcza.pl
125 z 125
Wszystkie komentarze