Całość dochodu ze sprzedaży biletów jest przeznaczana na realizację marzeń podopiecznych fundacji. - Dzieci mają różne marzenia. Ktoś chciałby być lotnikiem, ktoś inny marynarzem. Mieliśmy też takich podopiecznych, którzy chcieliby się spotkać z popularną osobą. Zorganizowaliśmy do tej pory m.in. spotkanie z Magdą Gessler czy Leo Messim. Od początku działania Fundacji, czyli od 2006 r., spełniliśmy już ponad 500 marzeń - mówi Dadej.
Wszystkie komentarze