Tanie śniadanie w Trójmieście. Gdzie zjemy za mniej niż 20 zł?

Śniadania za złotówkę to moda, która przyszła do Trójmiasta z Warszawy. A pojawiła się tu za sprawą otwartej w marcu 2017 roku restauracji Aioli we Wrzeszczu przy ul. Partyzantów.

W dni powszednie lokal przeżywa prawdziwe oblężenie, bowiem właśnie od poniedziałku do piątku zjemy tu śniadanie za symboliczną złotówkę, która jest doliczana do ceny kawy, którą zamówimy. Śniadania wydawane są w godz. od 9 do 12. Pomimo znacznej pojemności lokalu (ponad 400 m kw.) chętnych na tanie śniadanie jest tylu, że na wolny stolik trzeba czekać w kolejce przed wejściem.

Lokal oferuje m.in. popularną shakshukę, czyli smażone jajka w sosie pomidorowym na bazie włoskich pelati z czarną soczewicą, grillowanym bakłażanem, cukinią, siekanym szpinakiem, pestkami dyni, serem feta. Warto spróbować również pizzy śniadaniowej z jajkiem sadzonym i bekonem, czy propozycji na słodko: chałki maślanej podawanej z dwoma rodzajami konfitur oraz jogurtem greckim z miodem.

Restauracja Sapore przy ul. Tkackiej to kolejne znane wśród mieszkańców Gdańska miejsce oferujące śniadania za złotówkę. Lokal jest dwupoziomowy, a w ciepłe dni można zjeść w wystawionym przez restauracją ogródku. 

W śniadaniowej ofercie znajdziemy kilka standardowych pozycji takich jak np. omlety. W Sapore podawane są one w trzech odsłonach: na słodko - z konfiturą i owocami oraz dwa na słono - z warzywami i parmezanem podawany z pieczywem i masłem lub mozzarellą, pomidorami i pesto.

Warto też zamówić jajka sadzone podawane na bagietce z plastrami grillowanego boczku, sałatą i soczewicą w pomidorach. Z kolei na mniejszy głód można zamówić kanapkę dnia. O nią należy zapytać kelnera.

Tuż obok powstałej w ubiegłym roku włoskiej restauracji Sapore, w miejscu zamkniętego przed kilkoma miesiącami sklepu odzieżowego, otwarto Bar Familijny. Familijny jest lokalem przestronnym, bowiem powierzchnia użytkowa to aż 300 m kw. W środku jednorazowo usiądzie 70 osób. W ciepłe dni można zjeść również w wystawionym przed dwoma wejściami do baru ogródkiem. Jest to lokal o doskonale znanej formule baru mlecznego, gdzie dostępne dania są wypisane na tablicach.

Miejsce jest szczególnie popularne w porze obiadowej, jednak czynny w tygodniu od 6.30 bar dysponuje dość szeroką ofertą śniadaniową. Sadzone, jajecznica, kiełbasa zapiekana z cebulą, popularna w Wielkiej Brytanii fasola w sosie pomidorowym, ale i naleśniki na słodko oraz omlety. Wybór jest spory, a cena bardzo atrakcyjna, tym bardziej że za niespełna 10 zł (dokładnie 9,90) możemy jeść tyle, ile zmieści się na talerzu. W cenę wliczona jest też kawa lub herbata.

W godz. od 9 do 11 tanie śniadanie zjemy również w restauracji Eureka w Gdyni położonej tuż obok Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego w dzielnicy Redłowo. Wybór nie jest duży, jednak w cenie od 7 do 14 zł w Eurece zjemy: kanapki na ciepło z serem, szynką, pomidorem, czerwoną cebulą i rukolą,  a także z serem, salami, piklami i rukolą, ciabatę z kurczakiem i boczkiem lub bezmięsną z pastą z suszonych pomidorów, fety, rukoli i cukini.

Dla tych którzy dobrego śniadania nie wyobrażają sobie bez jajek, w ofercie Eureki znajdą dwa rodzaje jajecznicy, a także śniadanie angielskie, czyli jajka sadzone, kiełbaski, grillowany bekon oraz pomidor.

Co prawda, lokal Klatka B przy ul. Świętojańskiej 43/44 sprofilowany jest jako gastropub, z niespotykanymi przekąskami i ciekawym wyborem alkoholi, dlatego warto wybrać się tu wieczorem. Jednak Klatka B swoje drzwi otwiera już o 7.30, i zaprasza również na nieco droższe niż u poprzedników, ale bardzo smaczne śniadania.

Na duży głód warto wybrać się tu przed godz. 11.30. Wówczas skorzystamy tu z tzw. bufetu śniadaniowego. Za 23 zł wybieramy z przeróżnych przysmaków takich jak: twarożek słony lub słodki, dżemy, wędliny, a do tego różne rodzaje pieczywa, owoce sezonowe, orkiszowe gofry. W cenie jest także sok lub lemoniada.

W Klatce B warto spróbować również domowej granoli pszenno-owsianej z suszonymi owocami, miodem i jogurtem kaszubskim lub popularnej jaglanki migdałowej na ciepło z mlekiem roślinnym, orzechami i owocami (bardzo pożywne śniadanie idealne dla wegan). Lokal idealny dla tych, którzy lubią dłużej pospać, bowiem śniadania są serwowane do godz. 13.

Dla wielbicieli kanapek idealnym miejscem na śniadanie jest Kromka we Wrzeszczu. Otwarty od godz. 7 lokal znajduje się przy al. Grunwaldzkiej 85 (wejście jest od strony ul. Dmowskiego). W menu znajdziemy wiele ciekawych propozycji bajgli i bułek w cenach od niespełna 7 zł do maksymalnie 10.

W Kromce zjemy m.in. Czerwonego Kapturka, czyli bajgiel maślany z sezamem, marmoladą marchewkową duszoną na brandy z pistacjami,  kozim serem i roszponką, Konesera - jest to bajgiel żytni razowy lub pszenny, z sałatą, serem żółtym krótko dojrzewającym, z czarnuszką, kozieradką, lub papryką, pomidorowym kawiorem z tymiankiem, pesto pietruszkowym na słoneczniku i migdałach, z dodatkiem kiełków i rukoli lub inna "bajkową" propozycję: Stumilowy Las, czyli bajgiel żytni razowy lub pszenny, z pastą z zielonego groszku, pasztetem z bio bazaru, świeżym ogórkiem, kiełkami, rukolą, i musztardą gorczycową. Takich połączeń w karcie Kromki jest co najmniej kilkanaście. Taka oferta powinna zaspokoić nawet najbardziej wybrednego amatora kanapek.

Chwila z Pieca to typowy lokal śniadaniowy, otwarty od godz. 7.30. Restauracja mieści się w samym sercu Gdyni przy ul. Świętojańskiej 30. Na początek dnia można tu zamówić m.in. kanapkę przygotowaną na wypiekanym na miejscu pieczywie. Do wyboru: BLT, czyli kanapka z boczkiem, jajkiem, sałatą i salsą pomidorową, kanapka na chlebie orkiszowym z pastą z tuńczyka z korniszonami, cheddarem i majonezem. W Chwili z Pieca zjemy również standardową bagietkę pszenną z kurczakiem, a także wegańską kanapkę z hummusem, pieczonym batatem i karmelizowanym burakiem. A wszystko to w cenach od 7,5 do 11 zł.

Z tańszych propozycji w menu mamy też: Croque Madame, czyli domowy chleb tostowy z szynką i cheddarem, zapiekany z sosem beszamelowym i jajkiem, do tego sałatka - 15 zł. Natomiast wypiekana na miejscu brioszka smażona w jajku, podawana z sorbetem malinowym kosztuje 10 zł.