Fundacja stworzyła propozycje najważniejszych zmian, jakie należy wprowadzić w systemie zarządzania wodami w Polsce. - Musimy jak najszybciej zmienić nasze podejście do gospodarowania wodami - komentuje ekspertka WWF Polska.
Silny wiatr na Pomorzu jest typowy dla tej pory roku. Ale według mieszkańców wieje coraz mocniej. Czy rzeczywiście?
Na Wydziale Biologii utworzono bank nasion dla 33 gatunków roślin rzadkich i zagrożonych z Pomorza Gdańskiego oraz bank kultur in vitro tych gatunków.
Prof. Jacek Piskozub: Postępujące ocieplenie zwiększa szanse wystąpienia niebezpiecznych zjawisk. Gramy w rosyjską ruletkę, dodając do magazynku coraz więcej pocisków. W którymś momencie źle się to skończy.
Miejskie syreny alarmowe zawyją w Gdańsku, Warszawie, Szczecinie i Łodzi. Akcja "Alarm dla klimatu" ma podkreślić doniosłość szczytu klimatycznego COP26 w Glasgow i wezwać decydentów do podjęcia działań w obliczu katastrofy klimatycznej.
Janina Repeka, aktywistka klimatyczna: Zbieramy dużo hejtu. Nasze strajki są organizowane w ciągu dnia, więc opuszczamy lekcje. Wtedy słyszymy, że mamy wracać do szkoły, skończyć edukację, a dopiero potem "możemy sobie działać".
Dzięki symulacjom wideo i mapom, można zobaczyć, jak będzie wyglądała nasza przybrzeżna przestrzeń po zalaniu spowodowanym wzrostem poziomu mórz i oceanów.
Nie ma się czego bać, bo strach powoduje nierozsądne reakcje. Trzeba przystosować się do zmiany. Tylko czy my to potrafimy? - mówi biolog prof. Jan Marcin Węsławski.
Bałtyk sam sobie nie poradzi. Jak chcemy zachęcać do przyjazdu turystów, jeśli kąpiel będzie skutkować alergią i oparzeniami skóry? - alarmują Zieloni. I domagają się od rządu m.in. zerowej stawki VAT na ekożywność.
"Klimat powinien stać się priorytetem w polityce krajowej i międzynarodowej" - uważają organizatorzy manifestacji "Spacer dla przyszłości", która odbędzie się w środę w Gdańsku.
Zamiast lekcji pójdą na strajk w obronie klimatu. Młodzież z Trójmiasta po raz kolejny wyjdzie na ulicę, żeby apelować do polityków o przeciwdziałanie katastrofie klimatycznej.
- Wszystkie mapy, na których możemy bawić się suwakami i wirtualnie podnieść poziom morza dla wybranego miejsca na świecie, pokazują, że mierzeje Pomorza Środkowego oraz Hel to pierwsze miejsca, gdzie będzie potrzeba przesiedleń - mówi w rozmowie z "Wyborczą" reporter Filip Springer.
Kiedy skrzyknęliśmy manifestację "Strefa wolna od stref", zastanawialiśmy się: "A co jeśli przyjdą działacze ONR-u?". Uznaliśmy jednak, że nie należy się bać, ale myśleć o tym, co my, młodzi, możemy zrobić. Za każdym razem będziemy buntować się przeciwko nienawiści, nietolerancji, chamstwu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.