Oto najlepsze gdańskie restauracje! Wyróżnili je recenzenci Gault&Millau

Historia przewodnika sięga roku 1961, kiedy to dwóch francuskich dziennikarzy Henri Gault oraz Christian Millau rozpoczęło swój cykl felietonów na temat odwiedzanych przez nich paryskich restauracji.

Zamiast znanych z przewodnika Michellin gwiazdek, recenzenci w wydawanym od 1972 roku przewodniku Gault&Millau przyznają restauracjom czapki kucharskie. Wydawcy przewodnika, nazywanego w branży "wnukiem" Michelin, poszukując restauracji nie odwiedzają jedynie głównych europejskich metropolii, ale skupiają się również na lokalach w mniejszych miastach.

Restauracje oceniane są w skali od 1 do 20. Punkty przyznawane są na podstawie jakości produktów, smaku, wyglądu oraz sposobu podania jedzenia. Istotne w ocenie są także obsługa, wystrój oraz atmosfera, jaka panuje w restauracji. Na tej podstawie restauracjom przyznaje się czapki: 20-19 punktów to 5 czapek, 18-17 to 4 czapki, 16-15 równają się 3 czapkom, 14-13 to 2 czapki, 12-11 punktów oznacza 1 czapkę. Lokale, które zdobyły 10 punktów, nie otrzymują żadnej czapki, lecz ich recenzje można przeczytać w przewodniku.

W Gdańsku na pozycji lidera najlepszych restauracji utrzymuje się Metamorfoza. Spośród gdańskich lokali wyróżnionych przez przewodnik Gault&Millau restauracja przy ul. Szerokiej otrzymała najwyższą notę 16,5/20 oraz trzy czapki. 

To, co zdaniem ekspertów, wyróżnia restaurację to jakość produktów pochodzących od starannie wyselekcjonowanych dostawców. Dań przygotowanych przez szefa kuchni Adriana Klonowskiego oraz jego zespół możemy spróbować w różnej konfiguracji poprzez wybór jednego z trzech menu degustacyjnych. Ich nazwy "Pąk", "Kwiat" i "Owoc" nie zdradzają zbyt wiele. Z kolei nazwy potraw jeszcze bardziej pogłębiają tajemnicę. 

Eksperci polecają w szczególności: plastry pora marynowane w soku z derenia z przecierem pomidorowym, kaczą pierś podaną z miso z fasoli, bulionem z szyjek kaczych oraz oliwą z marzanki. 

Trzy czapki i oraz notę 15,5 otrzymała znajdująca się w Hotelu Hilton restauracja Mercato. Szef kuchni w Mercato Paweł Stawicki stawia na regionalizm pomorski w swojej autorskiej interpretacji. 

Jak na restaurację znajdującą się w dużym portowym mieście przystało, spróbujemy tu wyśmienitych ryb takich jak jesiotr czy turbot. W menu nie brakuje również dań mięsnych. Z kolei przewodnikowych ekspertów szczególnie zachwycił chłodnik z buraka (niedostępny w aktualnym menu sezonowym) oraz jesiotr.  

W przypadku tej restauracji uwagę ekspertów zwrócił jej nieszablonowy wystrój oraz historyczne sąsiedztwo. Jeśli chodzi o kuchnie, dominują tu klimaty śródziemnomorskie. Za godne polecenia uważają krewetki oraz kacze udo confit. 

W rankingu Correze otrzymała notę 13,5 oraz dwie czapki Gault&Millau. 

Z Śródmieścia przenosimy się do Wrzeszcza, a dokładniej na osiedle Garnizon. Znajduje się tu popularny lokal Eliksir. Restauracja przyciąga nie tylko dobrą kuchnią, ale również bogatą ofertą alkoholi, a w tym wyśmienitych koktajli z różnych stron świata. 

Z karty dań eksperci polecają ozorek cielęcy "o perfekcyjnej teksturze", a lokalowi przyznają mocną notę 13,5, a zatem dwie czapki. 

Szefowej kuchni tego lokalu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Basia Ritz zwyciężyła w pierwszej edycji popularnego programu MasterChef. Ponadto, jest popularną blogerką kulinarną oraz autorką kilku książek. 

Restaurację Ritz eksperci docenili za "lekkie i barwne menu". Polecają pieczonego buraka z kozim serem podanego w formie torciku. Natomiast desery serwowane w tym lokalu określają mianem dzieł sztuki. Zasłużone 13 na 20 i dwie czapki. 

Dwie czapki oraz 13 punktów otrzymała również restauracja Szafarnia 10, gdzie kuchnię prowadzi Grzegorz Labuda. Jest to lokal odpowiedni dla amatorów regionalnych smaków Wybrzeża. 

Eksperci Gault&Millau w kuchni Grzegorza Labudy docenili polskość, tradycję oraz silny regionalizm. Dominują tu dania rybne, a na chłodne grudniowe dni kulinarni krytycy szczególnie polecają rozgrzewającą zupę z koniakiem, krewetkami i homarami.  

W malowniczo położonym Dworze Oliwskim mieści się 1611 Restaurant. Jej specjalnością są dania klasyczne bogate w polskie smaki przygotowane w nowoczesnym wydaniu. W menu znajdziemy dania rybne, mięsne i makarony. 

W przewodniku eksperci zachwalają przystawki, a w szczególności krem z pieczonego buraka z marynowaną gruszką oraz kozim serem. Dla 1611 Restaurant 12 na 20 i jedna czapka. 

Wracamy w pobliże Motławy do zagłębia dobrych restauracji czyli na Targ Rybny. Tu znajduje się lokal Fellini, specjalizujący się rzecz jasna w kuchni włoskiej. 

Zdaniem ekspertów do Felliniego warto wybrać się, aby spróbować tradycyjnej włoskiej bruschetty w wersji z bobem, pancettą, czosnkiem niedźwiedzim i szafranowym sosem aioli. Zachwalane są tu też makarony oraz dania rybne np. filet z zębacza. Od Gault&Millau Fellini otrzymał 12 punktów, czyli jedną czapkę. 

Nazwą restauracja bezpośrednio nawiązuje do miejsca, w którym się znajduje. Menu i wystrój wnętrza też nie są przypadkowe. Już od progu witają nas marynistyczne akcenty, a karta dań to bogactwo ryb i owoców morza. 

Od ekspertów Fishmarkt otrzymał mocne 12, a wśród dań godnych polecenia znalazły się zupa rybna oraz sandacz. 

W okazałym gmachu Europejskiego Centrum Solidarności mieści się restauracja Amber Side. Kuchnia prowadzona przez Kamila Hildebrandta to połączenie restauracyjnej elegancji ze smakami, które dobrze znamy z naszych domów. W menu znajdziemy dania zarówno z mięsa, jak i ryb. A wśród przystawek takie klasyki, jak np. tatar z polędwicy wołowej. 

Ekspertów w zachwyt wprawił mus z palonej białej czekolady podany w formie ciastka. Amber Side przyznano notę 11,5. 

Jeśli w Śródmieściu zagłębiem dobrych restauracji jest Targ Rybny, tak we Wrzeszczu rolę tą przyjął Garnizon. W Smart Hotelu bowiem znajduje się Bistro Słowacki. 

Eksperci zwracają uwagę na ciekawe, eklektyczne wnętrze. Nie mniej różnorodna wydaje się być karta. Przewodnik poleca krupnik z kaszą jaglaną i indykiem oraz risotto przyrządzone na kokosowym mleku. Dla Bistro Słowacki również 11,5 oczek. 

Ristorante La Cucina to już kolejna włoska restauracja z Gdańska wyróżniona w przewodniku. Zdaniem ekspertów, tutaj poczujemy się jak na Półwyspie Apenińskim. Lokal jest gwarny i wesoły, a w klimat Italii przeniesiemy się dzięki wyśmienitej pizzy na cieniutkim cieście oraz makaronom w wielu odmianach. Na zakończenie jeden z popularnych włoskich deserów.

Od Gault&Millau Ristorante dostało notę 11,5, a zatem jedną czapkę.  

To miejsce gdańszczanie znają doskonale. Restauracja Kubicki szczyci się mianem najstarszej w mieście. Położony nieco na uboczu w sąsiedztwie Motławy lokal od lat przyciąga wielu gości - amatorów dobrej, polskiej kuchni. W menu mamy klasyczne dania rybne, dziczyznę oraz wołowinę. Warto też spróbować kaczki przygotowanej według dawnej gdańskiej receptury. 

Restauracja Kubicki jest stałym bywalcem polskiej wersji przewodnika Gault&Millau. Od ekspertów otrzymała 11 punktów. 

W sercu Gdańska mamy ambasadora francuskiego smaku. W A la francaise szef Dominique Chesnais serwuje prawdziwe perełki z kuchni znad Sekwany. Tu eksperci polecają pieczone ślimaki na sposób burgundzki, gryczany naleśnik oraz cebulową zupę. Można tu też przyjść na typowe francuskie śniadanie lub kupić coś w delikatesach z francuskimi produktami. 

Co prawda bez czapki, ale dzięki nocie 10,5 o małej Francji w centrum Gdańska możemy przeczytać w przewodniku Gault&Millau. 

Na Żabiance, skąd bliżej jest do Sopotu niż do centrum Gdańska, znajduje się Bistro Pobite Gary. Pyszne, różnorodne jedzenie, klimatyczny wystrój, a także ceny na każdą kieszeń. To tylko część powodów, dla których powinniśmy wybrać się na odległą Żabiankę. 

Karta zmienia się co trzy miesiące. W przewodniku zaznaczają, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Do wyboru dania typowo polskie, włoskie makarony, a nawet tajskie zupy. Bistro Pobite Gary otrzymało notę 10,5. 

Kilkanaście minut spacerem od centrum Gdańska, w pobliżu Uniwersytetu Medycznego znajduje się ostatnia już, doceniona przez ekspertów Gault&Millau włoska restauracja z Gdańska. Kuchnia w La Cantina opiera się na włoskich klasykach. Mamy tu pizze, domowe makarony. Eksperci zaś zwracają uwagę na Gnocchi w sosie śmietanowym z szynką parmeńską, szpinakiem i parmezanem, które "mogą wręcz uzależnić".

Dla Trattorii nota 10,5 oraz smakowita rekomendacja w "żółtym przewodniku".  

Ostatnia 17 restauracja z Gdańska opisana w nowej edycji Przewodnika Gault&Millau to Neighbour's Kitchen przy Szafarni. Lokal idealny zarówno na śniadanie, jak i obfity lunch. Do wyboru są tu także burgery w wersji zwykłej i wege. Dla tych, co wolą odżywiać się nieco lżej - dobry wybór sałatek. 

Eksperci docenili dość naturalne w karcie połączenie smaków z różnych stron świata, i przyznali Neighbour's Kitchen 10 punktów.