W miejscu bardzo ważnej dla Gdyni inwestycji zostały odkryte kurhany oraz pozostałości po drugiej wojnie światowej, dlatego konserwator zabytków nakazał wstrzymać prace na odcinku 800 metrów.
Nowa obwodnica ma usprawnić komunikację pomiędzy Śródmieściem i Gdynią Zachód, a przy okazji odciążyć witomiński odcinek ulicy Chwarznieńskiej. Na placu budowy Obwodnicy Witomina wbito pierwszą łopatę.
Rozpoczęcie budowy obwodnicy Witomina i buspasa na ul. Janka Wiśniewskiego - to najważniejsze przedsięwzięcia drogowe w Gdyni w 2025 roku.
Zanim do pracy przystąpią drogowcy, najpierw trzeba wyciąć 16,3 ha witomińskich lasów.
Przetarg na wykonanie robót w Gdyni wygrało konsorcjum firm Polimex Infrastruktura Sp. z o.o. i Polimex Mostostal SA. Budowa ma potrwać 20 miesięcy.
- Prawdopodobnie obwodnica Witomina to będzie ostatnia tak duża inwestycja infrastrukturalna realizowana bez znaczącego wsparcia zewnętrznego. Nie stać nas na takie przedsięwzięcia bez dużej dotacji unijnej czy krajowej - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Bartłomiej Austen, wiceprezydent Gdyni.
Problem w tym, że rozpoczęcie prac nad tą inwestycją ogłaszano już pięć lat temu, a obwodnica Witomina od roku powinna być już gotowa.
Nie wiadomo, kiedy inwestycja się rozpocznie. Wiadomo natomiast, że - o ile powstanie - będzie kosztować nie 70 mln zł, jak pierwotnie zakładano, lecz ok. 100 mln zł.
Ogłoszony został przetarg na wybór projektanta jednej z najważniejszych inwestycji drogowych w Gdyni - Obwodnicy Witomina. Trzy miesiące temu przedstawiono koncepcję trasy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.