Silny wiatr na Pomorzu. W Gdańsku ze względów bezpieczeństwa zamknięto w poniedziałek Park Oliwski, cmentarze, zoo oraz molo w Brzeźnie.
Wiatr daje się piątek (1 listopada) mocno we znaki. - Jeśli możecie, przełóżcie wizytę na cmentarzu na jutro i niedzielę. Jeśli jednak wybieracie się dzisiaj w odwiedziny do bliskich, bardzo was proszę o zachowanie szczególnej ostrożności - zaapelowała na Facebooku prezydentka Gdańska.
Porywisty wiatr i intensywne opady deszczu, które od piątku utrzymują się nad Pomorzem, przyniosły wiele szkód. Energa Operator walczy z masową awarią na Kaszubach, a samoloty na gdańskim lotnisku mają spore opóźnienia.
Silny wiatr, opady deszczu i temperatura nocami poniżej 10 stopni Celsjusza. Taką pogodę w weekend zgotuje na Pomorzu nadciągający znad Wysp Owczych niż Patryk.
Znowu bardzo silny wiatr, nad morzem w porywach wieje z prędkością ok. 100 km na godz. Strażacy do akcji związanych z usuwaniem skutków nawałnicy wyjeżdżali w poniedziałek już ok. 200 razy.
Po tym, jak w piątek i sobotę nad Pomorzem przeszedł orkan Otto, początek nowego tygodnia znów przyniósł w regionie wietrzną i deszczową pogodę. Odpowiedzialny za nią jest wchodzący do Polski od północnego zachodu cyklon Willy.
Ponad 1,5 tys. interwencji strażaków, jedna osoba ranna, ok. 80 tys. odbiorców nadal nie ma prądu - to bilans orkanu Otto, który przeszedł nad Pomorzem. Wiatr w regionie już znacznie osłabł, meteorolodzy ostrzegają jednak przed sztormem na Bałtyku.
Orkan Otto i potężna wichura na Pomorzu. W piątek i sobotę w całym regionie wieje silny wiatr, dochodzący nawet do 125 km/h. Wichura powaliła setki drzew, słupów energetycznych i utrudniła ruch pociągów oraz samolotów.
Przez całą Polskę przetaczają się w piątek, 1 lipca, burze i ulewy, którym towarzyszy silny wiatr. W Sierakowicach wichura zrywała dachy z domów. W innych miejscowościach na Pomorzu straż usuwa skutki nawałnicy - powalone drzewa i podtopienia.
50 razy interweniowała straż pożarna na Pomorzu w związku z silnym wiatrem. W Gdańsku powalone drzewo spadło na jezdnię na ulicy Słowackiego.
Już ponad 150 razy interweniowali strażacy w związku z silnym wiatrem, który od kilku godzin wieje na Pomorzu. Część mieszkańców nie ma prądu.
170 interwencji od północy do godz. 14 w poniedziałek podjęli pomorscy strażacy. To dużo mniej niż w sobotę, ale wiać ma jeszcze dzisiaj do wieczora.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielne popołudnie kolejne w ostatnich dniach ostrzeżenie przed silnym wiatrem. Wichur nad Pomorzu można się spodziewać przez cały poniedziałek.
Prawie 1200 interwencji od piątkowego wieczoru w związku ze skutkami wichury podjęli pomorscy strażacy. W nocy z soboty na niedzielę mieli już znacznie mniej pracy niż przez poprzednią dobę. Walkę ze skutkami wichury wciąż toczą za to energetycy.
Rodzina jest już bezpieczna w lokalu zastępczym. Nadzór budowlany oceni, czy będą mogli wrócić do swojego domu. Od północy do godz. 12 strażacy interweniowali ponad 700 razy.
W nocy z piątku na sobotę w Łebie wiało z prędkością 119 km na godzinę. Silny wiatr na Pomorzu utrzyma się do wieczora. IMGW wydał ostrzeżenie trzeciego stopnia, najsilniejsze.
W nocy nad Pomorzem przetoczyły się potężne wichury spowodowane niżem Zeynep. Strażacy interweniowali 400 razy. Ok. 17 tys. domów jest bez prądu. W Gdańsku zamknięto cmentarze i park Oliwski.
Już w piątek wieczorem porywy wiatru w północnych gminach Pomorza przekroczą 90-100 km/h, natomiast w pasie nadmorskim osiągną nawet 110-120 km/h. IMGW ostrzega przed sztormem.
Nocna wichura ze środy na czwartek nie poczyniła na Pomorzu wielkich szkód. Energetycy informują o 1333 odbiorcach bez prądu, a strażacy o 39 interwencjach.
IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który zacznie wiać nad Pomorzem i Trójmiastem w środę wieczorem i ustanie dopiero w sobotę. Kto nie musi, niech lepiej nie wychodzi z domu.
Pomorze zmaga się ze skutkami orkanu "Nadia", który przeszedł w weekend nad regionem. Noc z niedzieli na poniedziałek była już spokojna, ale wciąż mnóstwo pracy mają energetycy. Utrzymuje się również zagrożenie cofką.
Orkan Nadia uderzył w sobotę wieczorem i przez noc spowodował wiele szkód na Wybrzeżu. W powiecie wejherowskim drzewo spadło na jadący samochód, śmiertelnie raniąc jedną osobę.
IMGW wydało kolejne w ostatnich dniach ostrzeżenie o silnym wietrze i burzach na Pomorzu. Sztormowa pogoda ma się utrzymać do niedzielnego wieczoru.
Wichura na Pomorzu. Połamane konary drzew, uszkodzone sieci energetyczne i problemy z kursowaniem pociągów SKM - to na razie główne skutki trwającej od niedzielnego wieczoru wichury na Pomorzu. Silnie wiać ma przez prawie cały poniedziałek.
Ostrzeżenie IMGW przed silnym wiatrem, wiejącym z prędkością do 100 km/h, obowiązuje do godz. 16 w piątek. W nocy strażacy interweniowali już 116 razy.
Wichura na Pomorzu. W miejscowości Murowaniec w powiecie słupskim na samochód osobowy spadło drzewo. W wyniku zdarzenia jedna osoba zmarła. Mnóstwo pracy mieli strażacy, pełne ręce roboty mają pracownicy pogotowia energetycznego.
W piątkowy wieczór w miejscowości Murowaniec w powiecie słupskim na samochód osobowy spadło drzewo. W wyniku zdarzenia jedna osoba zmarła, jedna została ranna.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia dla Trójmiasta i kilku innych nadmorskich powiatów. Alert pogodowy dla mieszkańców Pomorza rozesłało też SMS-ami Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Połamane drzewa, zerwane dachy, uszkodzone linie energetyczne - ostatniej doby na Pomorzu strażacy interweniowali około 550 razy. Synoptycy przewidują, że wichura utrzyma się przez cały piątek.
Silny wiatr na Pomorzu, przed którym ostrzegało IMGW, osiągał nocy w porywach ponad 100 kilometrów na godzinę. W wyniku wichury nikt nie ucierpiał, ale strażacy mieli i wciąż mają pełne ręce roboty, przede wszystkim z usuwaniem połamanych drzew i konarów.
Gdańsk zamknął do odwołania cmentarze komunalne oraz parki, Sopot - molo. Powód: silna wichura i intensywne opady deszczu, które od wczoraj przechodzą przez Pomorze.
Prognoza pogody dla Gdańska, Trójmiasta i Pomorza. Przez całą noc nad województwem przechodziły rzęsiste ulewy, którym towarzyszył silny wiatr. IMGW ostrzega: Zjawisko potrwa do godz. 17. Dużo pracy mają pomorscy strażacy i energetycy.
Ostrzeżenie obowiązuje do godz. 22 jutro. "W trakcie wichury poszukaj bezpiecznego schronienia. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr" - czytamy w alercie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Wichura szaleje na Pomorzu. Tysiące ludzi jest bez prądu. Według aktualnych informacji niektóre z zerwanych linii uda się naprawić dopiero w piątek po południu.
Wichura na Pomorzu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie. Mieszkańcy zachodniej części województwa są bez prądu.
Głównie w rejonie Zatoki Gdańskiej przewidywane są wzrosty poziomów wody do stanów ostrzegawczych, lokalnie nawet je przekraczające.
Będzie dziś wiało z prędkością do 85 km na godz. W ciągu dnia spadnie pięć centymetrów śniegu. Na ulice Gdańska wyjechało ponad 50 pługów.
Prawie 50 razy interweniowali od wtorku pomorscy strażacy walczący ze skutkami silnego wiatru. Na Żuławach i Zalewie Wiślanym poziom wód zbliża się do stanów ostrzegawczych
Ponad 100 interwencji strażaków, powalone drzewa, zerwane sieci energetyczne i ponad 50 tys. osób bez prądu - to bilans szalejącej na Pomorzu wichury.
Do wypadku doszło w sobotę w powiecie kościerskim w woj. pomorskim. Powalone przez wichurę drzewo zabiło siedmioletniego chłopca. Mężczyzna, z którym podróżowało, nie odniósł obrażeń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.