Czerwone flagi powiewają w poniedziałek na wszystkich plażach w Gdyni - od Orłowa aż po Babie Doły. Poza Trójmiastem zakaz kąpieli w morzu obowiązuje tylko w Pucku. Wszystko przez sinice w Bałtyku.
Wysoka temperatura i słaby wiatr sprzyjają rozwojowi sinic. Aktualnie nad Bałtykiem sanepid zamknął kilkanaście kąpielisk.
Pomorski sanepid informuje, że z powodu sinic w Trójmieście zamknięte są kąpieliska od Stogów w Gdańsku po Gdynię Babie Doły.
Sinice znów atakują. W czwartek zamknięte zostały cztery gdańskie kąpieliska w Jelitkowie i Brzeźnie. Na kolejnych plażach czerwone flagi powiewają z powodu wysokich fal i prądów wstecznych. W Gdańsku do wody można wchodzić jedynie na plaży w Stogach
- Nie tylko zmiany klimatu, ale i rosnące zanieczyszczenie Bałtyku powodują, że milionowe kolonie sinic w strefie przybrzeżnej będą coraz częstszym zjawiskiem - ostrzega Michał Przybylski, hydrolog, prezes Pomorskiego Towarzystwa Hydrologiczno-Przyrodniczego.
W poniedziałek na pięciu trójmiejskich plażach powiewała czerwona flaga oznaczająca bezwzględny zakaz kąpieli. Następnego dnia Sanepid poinformował, że sinice odpłynęły.
W morzu jest aż gęsto od sinic. Mimo zakazu kąpieli setki plażowiczów wchodzą do wody. "Tylko po kostki" - tłumaczą się niektórzy. Dlaczego ryzykują zdrowie?
Po raz pierwszy od dwóch tygodni z większości kąpielisk Trójmiasta odpłynęły sinice. - Ale mogą wrócić lada dzień - ostrzega sanepid. Z kolei synoptycy podkreślają, że temperatura wody w Bałtyku jest wyjątkowo wysoka: przy Łebie sięga nawet 26 st. C.
Na wielu trójmiejskich plażach obowiązuje zakaz kąpieli, ale ludzie i tak wchodzą do wody. Temperatura w Trójmieście przekroczyła dzisiaj 33 stopnie
To dobra wiadomości dla tysięcy osób odpoczywających nad Zatoką Gdańską - sinice odpuszczają i są już kąpieliska, na których można się kąpać.
Nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować, bo sinic nie da się złapać. Tak jak nie mamy wpływu na pogodę, tak nie mamy wpływu na to, co się dzieje w morzu. W grę wchodzą jedynie długofalowe rozwiązania - mówi w rozmowie z "Wyborczą" dr Agata Błaszczyk z Zakładu Biotechnologii Morskiej na Uniwersytecie Gdańskim.
Mamy dobrą wiadomość: w piątek na wszystkich strzeżonych kąpieliskach w Sopocie powiewają białe flagi. Niestety, nadal do wody nie wejdziemy na większości plaż Gdańska i Gdyni. Sinice mają się tam dobrze.
Sinice na sopockich kąpieliskach zmuszają sopocki MOSiR do odwołania sobotnich wyścigów dookoła molo.
Na trójmiejskich kąpieliskach kolejny dzień kwitną sinice. Białe flagi powiewają jedynie w Babich Dołach, Sopocie-Kamiennym Potoku i na Wyspie Sobieszewskiej. Do wody nie wejdziemy też z większości plaż Półwyspu Helskiego. Na szczęście w innych częściach województwa pomorskiego sinice odpuściły.
Z powodu sinic zakaz kąpieli na nadmorskich kąpieliskach obowiązuje w całym Trójmieście. A jeśli w najbliższych dniach nie będzie burz, pewnie niewiele się zmieni.
Dwadzieścia pomorskich kąpielisk zostało zamkniętych przez sanepid. Wszystko przez sinice. Mimo czerwonych flag na plażach nie wszyscy stosują się do zakazu.
Zakaz kąpieli nadal obowiązuje na kilkunastu kąpieliskach. Powodem są sinice. Dobra wiadomość: sanepid spodziewa się, że wkrótce odpłyną
Z powodu zakwitu sinic Państwowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Pucku zamknęła plaże od miejscowości Dębki do Chałup.
Gdański sanepid skontrolował w niedzielę jakość wody na miejskich kąpieliskach i dopuścił do użytkowania kolejne plaże. Wolne od sinic są też już wszystkie kąpieliskach w Gdyni oraz w Sopocie.
W poniedziałek z powodu zakwitnięcia sinic wprowadzono zakaz kąpieli aż na 11 plażach w Trójmieście. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w czwartek - gdzie nadal nie można się kąpać, a gdzie kąpiel jest dozwolona.
Zła wiadomość dla plażowiczów, którzy spędzają wakacje w Trójmieście. Do odwołania zamknięto 10 trójmiejskich kąpielisk. Trudno przewidzieć, kiedy czerwone flagi znikną. Wszystko zależy od warunków atmosferycznych.
Z powodu pojawienia się sinic zamknięta jest większość kąpielisk w Trójmieście.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.