Prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zadeklarowała pomoc w uroczystym pochówku szczątków ludzkich znalezionych na Westerplatte. Do tej pory władze miasta nie komentowały wyników prac archeologicznych na dawnym polu bitwy.
Archeolodzy eksplorujący Westerplatte znów natrafili na ludzkie szczątki. To już ósmy szkielet znaleziony na polu bitwy w ciągu dwóch miesięcy.
Kolejne ludzkie szczątki wykopano z terenu Westerplatte. Archeolodzy prawdopodobnie znów trafili na polskich obrońców.
Archeolodzy z Muzeum II Wojny Światowej odkopali kolejne szczątki żołnierza poległego podczas obrony Westerplatte we wrześniu 1939 roku
Archeolodzy odnaleźli trzeci już szkielet na terenie Westerplatte. Nie mają wątpliwości, że to szczątki polskiego obrońcy.
Drugi szkielet został odkryty podczas prac archeologicznych prowadzonych na Westerplatte.
Sensacyjne odkrycie na Westerplatte. Archeolodzy z Muzeum Westerplatte i II Wojny Światowej znaleźli na Westerplatte zaginioną mogiłę polskich obrońców z 1939 roku.
Nie chodzi jednak o pancernik, który 1 września 1939 roku zaatakował Westerplatte. Do Gdańskiej Stoczni Remontowej wpłynął w poniedziałek prom pasażersko-samochodowy o tej samej nazwie - "Schleswig-Holstein".
Nie wiadomo, w jakim celu Georg Kramer lub jego pracownik pojechali we wrześniu 1939 roku na Westerplatte. Czy dostali zlecenie, by wykonać dokumentację wojskowych obiektów po kapitulacji?
Symbolem szarpaniny w przygotowaniach do obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej został szturm obozu rządzącego na Westerplatte. Jedno z najważniejszych polskich miejsc - mimo tak ważnej, zbliżającej się rocznicy - zostało bezrefleksyjnie uwikłane w spór nie tyle historyczny, co polityczny.
Przedstawiciele rządu - obecni na uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - podkreślali, że nadrabiają zaległości z ostatnich 30 lat.
Obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Gdańsku. - Chylimy dzisiaj nisko głowy poległym pod biało-czerwoną flagą. Ich codzienne życie wojna zamieniła w piekło - mówiła na Westerplatte prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Biznesmeni, choć są ważną częścią społeczeństwa wolnorynkowego, myślą w kategoriach biznesu. Nie możemy doprowadzić do tego, żeby zaprojektowali nam miasto, które będzie trwało 100 czy 200 lat - mówi Igor Strzok*, nowy pomorski wojewódzki konserwator zabytków.
Noc z czwartku 31 na piątek 1 września w Gdańsku była wyjątkowo ciepła i pogodna. Od kilku dni w zasadzie wszyscy mieszkańcy miasta zdawali sobie sprawę, że coś musi się stać. Mało kto uświadamiał sobie jednak, że stanie się to za chwilę.
Przemarsz ulicami miasta pod Stocznię Gdańską, otwarcie historycznej drugiej bramy przez Lecha Wałęsę, uroczystości na Westerplatte z udziałem międzynarodowych gości - to najważniejsze punkty gdańskich obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej oraz podpisania porozumień sierpniowych.
- Zostaliśmy wciągnięci w polityczną grę. Użyto nas i boleśnie się o tym przekonałem. Nie chcę dolewać oliwy do ognia, dlatego na nikogo nie powiem złego słowa - mówi Edward Ćwierz, pastor protestancki, prezes Fundacji "Pojednanie".
Prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod specustawą, która pozwala zbudować na Westerplatte oddział Muzeum II Wojny Światowej. Tym samym Gdańsk stracił prawo własności do części terenu.
"Radosny pochód" oraz "wspólne świętowanie" - tak miejski portal Gdańsk.pl opisywał wydarzenia związane z obchodami wybuchu II wojny światowej. W internecie zawrzało. W środę prezydent Gdańska tłumaczyła: - Sugestie, jakoby władze miasta chciały naruszyć godność ofiar wojny, są absurdalne i nieprawdziwe.
PiS w ekspresowym tempie przepchnął przez parlament specustawę o Westerplatte, która odbiera własność tego miejsca Gdańskowi. Tymczasem nie wiadomo, co tam powstanie. Dyrekcja Muzeum II Wojny zaprezentowała swoją wizję zagospodarowania tego miejsca, ale realna koncepcja ma być wybrana dopiero w międzynarodowym konkursie.
Prof. Cezary Obracht-Prondzyński, prof. Małgorzata Omilanowska, prof. Anna Wolff-Powęska i ponad setka innych naukowców i naukowczyń z uczelni w całej Polsce otwarcie zaprotestowali przeciwko zawłaszczeniu przez rząd terenu Westerplatte w ramach uchwalonej niedawno specustawy. Apelują do Andrzeja Dudy o prezydenckie weto, które mogłoby wstrzymać jej wdrożenie.
Prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zaapelowała do Andrzeja Dudy o zawetowanie specustawy o Westerplatte lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.
To już pewne. Główne obchody 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej odbędą się w Warszawie, a nie na Westerplatte w Gdańsku. Tak zdecydował prezydent RP Andrzej Duda.
Przyjęta specustawa w sprawie Westerplatte może być niezgodna z konstytucją i prawem unijnym. Takie opinie wyrazili prawnicy z biur legislacyjnych Sejmu i Senatu. - Przyjęto ją, nie licząc się z niczym - zasadami konstytucji, poprawnej legislacji, regulaminem Sejmu. Ona tylko dzieli Polaków - mówi wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
Podobnie jak w sobotę, również w niedzielę przy gdańskim Neptunie spotkali się przeciwnicy decyzji rządu Prawa i Sprawiedliwości, by pozbawić Gdańsk prawa do Westerplatte.
W południe w sobotę na schodach Dworu Artusa w centrum Gdańska Obywatele RP pikietowali przeciwko decyzji rządu PiS, by pozbawić Gdańska prawa do Westerplatte. Specustawa czeka już tylko na podpis prezydenta.
Przeprosin, wpłaty 100 tys. zł na cel społeczny oraz zaprzestania publikacji materiałów prasowych sugerujących miastu antypolskość domagają się władze Gdańska od prawicowego tygodnika "Sieci". Chodzi o kontrowersyjną okładkę i artykuł "Wojna Gdańska z Polską".
We wtorek senacka komisja kultury i środków przekazu - głosami senatorów Prawa i Sprawiedliwości - przyjęła specustawę o Westerplatte. W przyszłym tygodniu wróci do Sejmu i trafi do podpisu prezydenta.
We wtorek senacka komisja kultury zajmie się specustawą o Westerplatte, którą w czwartek wieczorem - wbrew apelom władz Gdańska i sprzeciwie rządowej opozycji - przyjął Sejm. Władze Gdańska ciągle wierzą w kompromis
- Jeśli specustawa w sprawie Westerplatte wejdzie w życie, to będzie symbolem konfrontacyjnej polityki, która charakteryzuje PiS od początku rządów. Zamiast dialogu z samorządem samorząd zostaje usunięty. To pokazuje, że według PiS może być tylko jeden aktor w przestrzeni edukacji historycznej. To podejście autorytarne - mówi prof. Paweł Machcewicz.
Posłowie przyjęli specustawę o Westerplatte, która odbiera miastu własność terenów i umożliwia budowę muzeum według wizji PiS. - Metodami siłowymi państwo chce wykorzystać pamięć historyczną do interesu politycznego - komentuje prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
W czwartek wieczorem Sejm przyjął specustawę ws. Westerplatte, wywłaszczając de facto historyczne miejsce pamięci spod jurysdykcji władz Gdańska. Specjalna ustawa odbiera Gdańskowi własność terenu i zezwala na budowę muzeum według wizji Prawa i Sprawiedliwości, z pominięciem obowiązujących przepisów.
- Władze Gdańska o Westerplatte pamiętały tylko przez jeden dzień w roku - mówił Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, w środę podczas dyskusji w Sejmie nad projektem ustawy o Westerplatte. Zapewnił, że z projektu się nie wycofa.
Prawie połowa respondentów uważa, że to miasto Gdańsk powinno zarządzać terenem pola bitwy, wynika z sondażu przeprowadzonego przez "Rzeczpospolitą".
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wierzy, że Prawo i Sprawiedliwość przystanie na jej propozycję stworzenia wspólnego muzeum na terenie Westerplatte. Trudno jednak się tego spodziewać, słuchając tego, co mówią przedstawiciele partii rządzącej.
W sobotę kilkadziesiąt osób zaprotestowało przeciwko przygotowanej przez Prawo i Sprawiedliwość specustawie dotyczącej Westerplatte. Akcji przyglądało się wielu turystów zwiedzających to historyczne miejsce w Gdańsku.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zadeklarowała, że tereny należące do miasta mogą być wniesione do nowo powstającego muzeum na Westerplatte. Ale postawiła ministrowi kultury warunek.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz była we wtorek w Sejmie podczas pierwszego czytania projektu specustawy o budowie Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, które - zgodnie z planem polityków PiS - ma stać się oddziałem Muzeum II Wojny Światowej.
Chciałbym, by rządzący dostrzegli, że Westerplatte jest nie tylko przedmiotem wspólnej troski całego państwa, ale również symbolem i miejscem ważnym dla tożsamości gdańszczan.
Gdańskim radnym PiS wydało się podejrzane, że firma Kuchnia Polowa państwa Minczykowych sprzedaje bilety na wejście do Wartowni nr 1 na Westerplatte. Oskarżyli władze miasta o rzekomą "prywatyzację miejsca pamięci" i "polityki historycznej".
Sprawa specustawy o Westerplatte. Nie może być dobrego rozwiązania bez współpracy z władzami samorządowymi Gdańska. Priorytetem powinno zostać zachowanie "bez przestrzennych ingerencji" reliktów obiektów będących świadkami wojny obronnej 1939 roku - pisze Komitet Narodowy ICOM Polska Międzynarodowej Rady Muzeów
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.