Tego jeszcze w polskim kinie nie było - nader udany horror, klasyczny, krwawy i autoironiczny slasher. Reżyser "W lesie dziś nie zaśnie nikt" pochodzi z Gdyni, na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych został nagrodzony za najlepszy debiut. Jego najnowszy film, zamiast do kin, trafił od razu na platformę Netflix.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.