Zawodnicy i sztab szkoleniowy Wybrzeża Gdańsk są bardzo zadowoleni z inauguracyjnego występu ze Stalą Rzeszów. Wynik 62:28 robi wrażenie, jednak o jakiejś przesadnej euforii nie ma mowy. - Cieszymy się z wygranej, ale zrobię wszystko, by ten wynik nas nie uśpił - przyznaje trener gdańszczan Grzegorz Dzikowski. W następnej kolejce formę jego zawodników sprawdzi dobrze spisująca się w bieżących rozgrywkach Polonia Piła.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.