- Wiele razy prosiłem posłów różnych partii o pomoc finansową dla fundacji - Fundacja Pomorska Inicjatywa Historyczna, ale nigdy nie otrzymałem ani złotówki. Pierwsi byli za to w kolejce, żeby uwzględniać ich podczas różnych uroczystości, które organizowaliśmy. Wierzę w Pawła Kukiza, ale do Sejmu z nim nie pójdę - mówi Andrzej Kołodziej, bohater Sierpnia 1980 r.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.