- Ksiądz przytulał mnie, całował w szyję. Myślałam, że jestem wybrana. Dopiero jak zaprosił mnie "na dobranockę", a potem wsadził rękę w majtki, zorientowałam się, w czym rzecz - opowiada "Wyborczej" dziennikarka Magda Gacyk.
Kiedy miałam 10 lat, zaprosił mnie do swojego pokoju na oglądanie "dobranocki". Drzwi zamknął na klucz. "Mam lepszy odbiornik niż w świetlicy, ale tylko jeden fotel. Musisz usiąść mi na kolanach" - mówił, obmacując mnie i całując. Dziennikarka Magda Gacyk ujawniła we wtorek, że w dzieciństwie była molestowana przez księdza.
Jak wygląda podziemie biohakerów, co wszczepiają sobie grindersi, jaką sztukę tworzą cyborgi. Rozmowa z Magdaleną Gacyk, dziennikarką, socjolożką i tłumaczką mieszkającą w Dolinie Krzemowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.