Prophets of Rage to wspólny projekt muzyków zbuntowanych formacji z lat 90. Na koncertach grają swoje przeboje z przeszłości i garść premierowych kompozycji.
Nie piszę książek czy reportaży dla ludzi, o których piszę. Piszę dla zwykłych ludzi. Reportażysta robi reportaż o tym, co mu samemu wydaje się niezwykłe, musi posiadać tę cechę ciągle dziwienia się światu. Jeśli mnie coś zdziwi, to na tym jadę, na tym korzystam i przeżywam to zjawisko - mówił Jacek Hugo-Bader, reportażysta "Gazety Wyborczej", podczas ostatniego dnia Open'era.
Opener Festival odbywa się w tym roku już po raz piętnasty i jest pod każdym względem rekordowy: budżetu imprezy, liczby występujących artystów, a także frekwencji. - Każdego dnia na festiwalu będzie ponad 60 tysięcy osób, a w sumie przez cztery dni festiwalu uczestniczyć w nim będzie ponad 100 tysięcy - powiedział nam w czwartek Mikołaj Ziółkowski, szef Alter Art, organizator festiwalu.
Open'er 2016. Red Hot Chili Peppers? Jasne, warto zobaczyć, co przywiozą do Gdyni ci lekko już zmęczeni życiem muzycy. Ale najbardziej kolorowym widowiskiem w czwartek może być na Open'erze koncert zespołu M83.
Do festiwalu Open'er coraz bliżej, organizatorzy podają następne nazwy wykonawców - trzy kolejne zespoły uzupełniają zagraniczny program imprezy.
Gdyby szukać najbardziej wpływowego zespołu rockowego świata w XXI wieku, The Libertines byliby z pewnością jednymi z pierwszych kandydatów. Na dobre i na złe zdominowali dużą część myślenia o muzyce rockowej. W tym roku będą - i ile wszystko dobrze pójdzie - headlinerami gdyńskiego festiwalu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.