- W każdym normalnym kraju premier poleciałby już dawno ze stanowiska za taką aferę z wizami. To nieprawdopodobne, z jaką bezczelnością mamy do czynienia, wyjaśnimy tę aferę po 15 października - mówił w Gdańsku Szymon Hołownia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.