Open'er Festiwal to kulturowy tygiel, w którym wszystko się miesza - ludzie, słowa, moda, sztuka. Wplecione, niczym w wianek, może być tu wszystko - i muzyka, i mecze piłki nożnej i zawołanie "Jarek" - pisze Maciej Sandecki w polemice z Przemysławem Guldą.
- Tegoroczna edycja Open'er Festival jest najdroższa ze wszystkich dotychczasowych i rekordowa pod względem frekwencji. Siłą festiwalu jest jego różnorodność, łączenie wielkiego z małym i popularnego z alternatywnym. To budzi niebywałe emocje już od 15 lat - opowiada nam o festiwalu jego twórca Mikołaj Ziółkowski, szef Alter Artu.
Open'er 2016. Red Hot Chili Peppers? Jasne, warto zobaczyć, co przywiozą do Gdyni ci lekko już zmęczeni życiem muzycy. Ale najbardziej kolorowym widowiskiem w czwartek może być na Open'erze koncert zespołu M83.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
