Dawno, dawno temu mój starszy brat i jego koledzy nosili przypięte do swetrów oporniki - znak oporu wobec władzy. Kto go nie nosił, wydawał się podejrzany. Z opornikiem w klapie randkowali z dziewczynami, chodzili na wykłady, siedzieli w kinie, zasuwali na rowerach. Człowiek z opornikiem to był ktoś!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.